[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] nie dał żadnych szans Bayerowi Leverkusen w półfinale Pucharu Niemiec. Bawarczycy wysoko pokonali Aptekarzy 6:2 (2:1), mimo że spotkanie było rozgrywane na stadionie rywali.
Dwa gole dla gości strzelił Robert Lewandowski, który potwierdził wysoką dyspozycję. W rozmowie z reporterem TVP Sport napastnik reprezentacji Polski przyznał, że jest bardzo zadowolony z gry całego zespołu.
- Od początku meczu stosowaliśmy wysoki pressing, przez co gospodarzom było trudno przedostać się pod naszą bramkę. Pokazaliśmy z przekroju całego spotkania, że jesteśmy lepszą drużyną - ocenił.
Lewandowski jest zdania, że Bayern jest w wysokiej dyspozycji przed najważniejszymi meczami sezonu. Jego drużynę czekają przede wszystkim mecze półfinałowe Ligi Mistrzów oraz finał Pucharu Niemiec. Bundesliga jest już wygrana.
ZOBACZ WIDEO RB Lipsk oddala się od Ligi Mistrzów. Kuriozalny gol Moisandera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Zdajemy sobie sprawę, że to końcówka sezonu i dajemy z siebie wszystko. Mamy jednak sporo sił, tym bardziej że w Bundeslidze trener stosuje sporo rotacji. To też powoduje, że forma jest na wysokim poziomie. Liczę, że utrzyma się do końca - zapowiedział.
Polak nie chciał się za to wypowiadać na temat nowego trenera Bayernu, którym od następnego sezonu będzie Niko Kovac. - Zmiana trenera? Na razie o tym nie myślałem, sezon trwa, skupiamy się na tym co jest teraz, z naszym starym-nowym trenerem.
Na koniec rozmowy dziennikarz zapytał Lewandowskiego o fakt, że w półfinale LM Bayern zmierzy się z Realem Madryt. Klubem, z którym jest on łączony od wielu miesięcy i ma tam trafić po zakończeniu obecnych rozgrywek. Odpowiedź napastnika była zdecydowana.
- Jeśli ktoś chce wygrać Ligę Mistrzów, to musi pokonać najlepszych. Na pewno będzie to ciężki bój, ale mam nadzieję, że zagramy piłkę którą lubimy i będziemy lepsi. Czy myślę o Realu w kontekście jakiegokolwiek transferu? Nie, w ogóle - zakończył krótko jeden z najlepszych napastników świata.