[tag=22624]
Sławija Sofia[/tag] sprowadziła go w 2016 roku z greckiego drugoligowca Panegialios. Aboud Omar szybko stał się podstawowym zawodnikiem. W defensywie spisywał się bardzo dobrze, a czasami popisał się asystą. Władze bułgarskiego klubu były zadowolone z tego zawodnika i nic nie wskazywało na to, że nagle wszystko się zmieni.
Problemy pojawiły się kilka miesięcy temu. Kenijczyk stał się bardzo uciążliwy dla całego zespołu. Z nieznanego powodu zrobił się arogancki i wulgarny. 25-latek dla nikogo nie miał litości.
- Nauczył się najbardziej wulgarnych zwrotów w języku bułgarskim i zaczął odnosić się chamsko do wszystkich kolegów z drużyny. Był na tyle bezczelny, że przeklinał na wszystko. Nawet obrażał nasz kraj i nie krył się z niechęcią do Bułgarii - komentuje prezes Sławiji Venteslav Stefanov.
Omar w końcu się doigrał. Władze klubu z Sofii postanowiły rozwiązać z nim kontrakt z przyczyn dyscyplinarnych. Ostatni mecz rozegrał 17 kwietnia i w Bułgarii na kolejne raczej nie ma co liczyć.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]