Lukas Podolski dostał ścigacza za bramki

Getty Images / Etsuo Hara / Na zdjęciu: Lukas Podolski w barwach japońskiego klubu Vissel Kobe
Getty Images / Etsuo Hara / Na zdjęciu: Lukas Podolski w barwach japońskiego klubu Vissel Kobe

Lukas Podolski otrzymał niezwykły prezent od Japończyków. Dzięki dwóm bramkom w meczu jego Vissel Kobe z Nagoyą Geampus Eight, od dziś jego garażu będzie parkował Kawasaki Ninja.

W tym artykule dowiesz się o:

Niemiecki napastnik polskiego pochodzenia strzelił bramki numer 2 i 3 a jego Vissel Kobe wygrało z Nagoyą Grampus Eight 3:0 i po 9. kolejkach zajmuje 7. miejsce w lidze japońskiej. Traci jednak zaledwie 2 punkty do wicelidera.

Dostał za to niezwykły prezent od sponsora klubu - producenta motocykli Kawasaki. To 200-konny ścigacz "Ninja". - Nie mam żadnego doświadczenia z takimi maszynami, ale dostałem ją jako zawodnik meczu - opowiadał "Poldi" dziennikarzom z kolońskiego "Expressu". - Mam co prawda prawo jazdy, ale postawię motor w garażu jako pamiątkę.

Lukas Podolski w tym sezonie strzelił 3 bramki w 8 meczach ligi japońskiej. W poprzednim trafił 5 razy w 15 meczach.

ZOBACZ WIDEO AS Roma rozmontowała obronę SPAL-u. Thiago Cionek nie uniknął błędu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Reynart Der Greine
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam wrażenie że Poldi by się nie łapał do składu w Górników przy zdrowych Wolsztyńskich i Angulo. Raczej jakiś mecz pożegnalny na koniec kariery w brawach Górnika i tyle.