Niemiecki napastnik polskiego pochodzenia strzelił bramki numer 2 i 3 a jego Vissel Kobe wygrało z Nagoyą Grampus Eight 3:0 i po 9. kolejkach zajmuje 7. miejsce w lidze japońskiej. Traci jednak zaledwie 2 punkty do wicelidera.
Dostał za to niezwykły prezent od sponsora klubu - producenta motocykli Kawasaki. To 200-konny ścigacz "Ninja". - Nie mam żadnego doświadczenia z takimi maszynami, ale dostałem ją jako zawodnik meczu - opowiadał "Poldi" dziennikarzom z kolońskiego "Expressu". - Mam co prawda prawo jazdy, ale postawię motor w garażu jako pamiątkę.
Lukas Podolski w tym sezonie strzelił 3 bramki w 8 meczach ligi japońskiej. W poprzednim trafił 5 razy w 15 meczach.
ZOBACZ WIDEO AS Roma rozmontowała obronę SPAL-u. Thiago Cionek nie uniknął błędu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]