Premier League: piorunująca końcówka Arsenalu

Trzy gole w ostatnich ośmiu minutach strzelił Arsenal i dzięki temu może cieszyć się ze zwycięstwa nad West Ham United 4:1. Dubletem popisał się Alexandre Lacazette.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
piłkarze Arsenalu Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu
Arsenal z werwą rozpoczął mecz. Szybkie i z zaangażowaniem przeprowadzane akcje mogły się podobać kibicom, ale po kwadransie do głosu doszli zawodnicy West Ham United. W niezłych sytuacjach znajdował się Marko Arnautović, jednak brakowało skutecznego wykończenia.

Kanonierzy zwolnili swoją grę, a na dodatek przed przerwą stracili Mohameda Elneny'ego. W dość niegroźnym starciu z Markiem Noble'em doznał prawdopodobnie poważnego urazu. Piłkarzowi Arsenalu usztywniono lewą nogą i na noszach został zniesiony z boiska.

Na gole trzeba było czekać do zmiany stron. Już po pięciu minutach Kanonierzy mogli cieszyć się z trafienia. Granit Xhaka z rzutu rożnego dośrodkował na 15. metr, gdzie Nacho Monreal precyzyjnie uderzył przy słupku. To był wyraźnie wyćwiczony stały fragmenty gry, ponieważ nawet we wcześniejszych meczach Arsenalu mogliśmy zobaczyć tego typu zagranie. Tym razem przyniosło ono zamierzony efekt.

David Moyes, menedżer WHU, po godzinie gry dokonał dwóch zmian i chwilę później przyniosły one efekt. Manuel Lanzini, jeden z wprowadzonych zawodników, zagrał do Marko Arnautovicia, który z 10 metrów uderzył bardzo silnie i precyzyjnie. Ospina był bez szans.

Końcówka należała jednak do Arsenalu. Na boisku pojawił się Pierre-Emerick Aubameyang i Gabończyk miał udział przy dwóch golach. Najpierw z lewej flanki dośrodkował Aaron Ramsey i Aubameyang, wydaje się, że celowo, nie dotknął piłki i to zaskoczyło Joe Harta.

180 sekund później Aubameyang po prostu przedłużył piłkę do Alexandre'a Lacazette'a, który z ostrego kąta pokonał bramkarza. Po kolejnych czterech minutach miał już dublet na koncie, gdy na siódmym metrze wykończył akcję Ramseya.

Arsenal wygrał 4:1 i dzięki remisowi Burnley ze Stoke City (1:1) jest coraz pewniejszy szóstego miejsca w lidze.

Arsenal FC - West Ham United 4:1 (0:0)
1:0 - Nacho Monreal 50'
1:1 - Marko Arnautović 64'
2:1 - Aaron Ramsey 82'
3:1 - Alexandre Lacazette 85'
4:1 - Alexandre Lacazette 89'

Składy:

Arsenal: Ospina - Bellerín, Mustafi, Koscielny, Monreal - Xhaka, Elneny (45' Maitland-Niles) - Iwobi (70' Aubameyang), Ramsey, Welbeck (88' Chambers) - Lacazette.

West Ham United: Hart - Rice, Ogbonna, Cresswell - Zabaleta, Kouyate, Noble, Masuaku (86' Carroll) - Fernandes (60' Lanzini), Mario (60' Hernandez) - Arnautović.

Żółte kartki: Xhaka, Niles, Mustafi (Arsenal) oraz Zabaleta, Arnautović (WHU).

Sędzia: Lee Mason.

ZOBACZ WIDEO Manchester United powstał z kolan. Bramka Tottenhamu po zagraniu "na aferę" [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Arsenal zajmuje przynajmniej szóste miejsce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×