Czwartek w Premiership: Wenger może dostać nowy kontrakt, Drogba przeprosił

Menedżer Arsenalu Londyn Arsene Wenger ma tylko przez rok ważny kontrakt z Kanonierami i prawdopodobnie przedłuży go - tak poinformował prezes klubu Peter Hill-Wood. Tymczasem Didier Drogba przeprosił za swoje zachowanie po meczu Chelsea Londyn - FC Barcelona, kiedy miał olbrzymie pretensje do sędziego meczu. W tym sezonie nie zagra już Geal Clichy.

Wenger dostanie nową umowę?

Krytykowany Arsene Wenger wkrótce może cieszyć się z nowej umowy - poinformował o tym Peter Hill-Wood. Kanonierzy po raz kolejny nie zdobędą w tym sezonie żadnego trofeum. We wtorek przegrali z Manchesterem United w Lidze Mistrzów i odpadli w półfinałach.

W sumie Arsenal już od czterech lat nie potrafi wygrać żadnego trofeum. Wenger ma przez rok ważny kontrakt z Kanonierami, ale Hill-Wood podkreśla, że ma bardzo mocną pozycję w klubie.

Drogba przeprosił za swoje zachowanie

W furię wpadł Didier Drogba po meczu Chelsea Londyn - FC Barcelona. Napastnik The Blues miał olbrzymie pretensje do sędziego i musieli pomóc mu opuścić boisko ochroniarze.

Jednak Drogba przeprosił za swoje zachowanie. Tłumaczył się, że był bardzo sfrustrowany. - Zgadzam się, że słownictwo, którego użyłem nie powinno mieć miejsca, ponieważ ten mecz oglądały przede wszystkim dzieci - przyznał Drogba. Jednak teraz reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej może spotkać surowa kara ze strony władz UEFA.

Nigel De Jong: Dajcie czas Hughesowi

Pomocnik Manchesteru City Nigel de Jong przyznał na łamach mediów, że Mark Hughes powinien dostać więcej czasu. Na razie wyniki osiągane przez The Citizens nie zadowalają właścicieli klubu. Man City miał sięgnął po triumf w Pucharze UEFA, ale zespół odpadł w ćwierćfinale rozgrywek.

- Wiem, że Mark Hughes to bardzo dobry menedżer, ale potrzebuje więcej czasu. Wszyscy sporo oczekują od niego - przyznał de Jong, który trafił na City of Manchester Stadium właśnie za sprawą Walijczyka.

Obecnie Man City zajmuje ósme miejsce i do siódmego West Ham United traci tylko punkt. Piłkarze The Citizens powtarzają, że zajęcie siódmej lokaty jest celem na ostatnie trzy kolejki.

Gael Clichy nie zagra w tym sezonie

Lewy obrońca Arsenalu Londyn Gael Clichy nie zagra już w tym sezonie. Francuz po raz ostatni wystąpił w kwietniu w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Villarreal.

Od tamtej pory leczył kontuzję i wydawało się, że być może wróci na koniec sezonu, ale teraz wszystko jest już wiadomo - Clichy w bieżących rozgrywkach już nie zagra. Kanonierzy nie stracą za wiele, ponieważ mają już zapewnione czwarte miejsce, a i raczej nie awansują na wyższe.

Ashbee kontuzjowany

W ostatnim ligowym meczu kontuzji doznał kapitan Hull City, Ian Ashbee. Na KC Stadium nie jest wesoło, ponieważ drużyna przegrywa mecz za meczem i wkrótce może spaść do strefy spadkowej.

Dlatego też kontuzja Ashbee jest ciosem dla Phila Browna, menedżera Tygrysów. Zawodnik Hull doznał jej w starciu z Jamesem Milnerem z Aston Villą i może pauzować nawet kilka tygodni. Oznaczałoby to, że w tym sezonie nie zagrałby już i Hull musiałoby radzić sobie w decydujących momentach bez swojego kapitana.

Zdesperowany Pulis

Tylko punktu brakuje Stoke City do granicy 40 "oczek". Tony Pulis, menedżer The Potters, jest zdesperowany, aby dojść do tej granicy i utrzymać się w Premiership. Jednak nawet bez tego jednego punktu Stoke niemal na pewno zostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Jesteśmy zdesperowani, aby mieć 40 punktów na koncie. Jeśli je zdobędziemy, to będzie to niezwykły sezon. Wierzę, że się uda - powiedział Pulis.

Stoke po raz pierwszy gra w najwyższej lidze od 23 lat. The Potters świetnie grają przede wszystkim na swoim stadionie.

Gordon potrzebuje operacji kolana

Sunderland będzie musiał radzić sobie do końca sezonu bez swojego bramkarza Craiga Gordona. Okazało się, że reprezentant Szkocji będzie musiał przejść operację kolana i ta wykluczy go z gry w najbliższym czasie.

Także Gordon doszedł do wniosku, że operacja jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ kontuzja była bardzo dokuczliwa. Ten sezon i tak Szkot miał w większości stracony. Długo zmagał się z urazem kostki, a później nie mógł wywalczyć miejsca w składzie.

Komentarze (0)