Liverpool FC pokonał w efektownym stylu Romę 5:2 w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów. Chociaż fani z Anfield marzą o wygraniu całych rozgrywek, to ewentualne zwycięstwo może okazać się dla nich niespodziewanie bolesne. Wszystko za sprawą nieoficjalnej umowy działaczy z Mohamedem Salahem.
O jej szczegółach pisze "Don Balon". Według hiszpańskiego tygodnika, władze The Reds obiecały 25-latkowi, że jeśli zwyciężą w tym sezonie Champions League, to ten dostanie od nich zgodę na wymarzony transfer do Realu Madryt.
Najlepszy piłkarz Afryki od pewnego czasu jest wiązany z przeprowadzką na Santiago Bernabeu. Egipcjanin to ponoć główny cel prezydenta klubu, Florentino Pereza.
Jak donosiły jakiś czas temu media na Półwyspie Iberyjskim, Real jest gotowy wyłożyć za piłkarza LFC nawet 150 milionów euro. Byłby to więc jeden z najwyższych transferów w historii futbolu.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Półfinał LM 2018. Pojedynki Lewandowskiego z Ramosem to niesamowita historia