Półfinał LM 2018. AS Roma - Liverpool FC. Prezydent Romy z zarzutami od UEFA

James Pallotta, prezydent AS Roma, musi liczyć się z tym, że UEFA nałoży na niego karę dyscyplinarną. To pokłosie jego komentarzy po rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Liverpoolem.

Dawid Borek
Dawid Borek
James Pallotta Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: James Pallotta
W środę AS Roma pokonała Liverpool FC 4:2 w drugim spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów, jednak mimo okazałego zwycięstwa do finału rozgrywek awansowali The Reds. Anglicy w pierwszym meczu triumfowali bowiem 5:2.

Po pojedynku na Stadio Olimpico w Rzymie, prezydent AS Roma James Pallotta skrytykował pracę sędziów. Stwierdził między innymi, że decyzje arbitrów były "absolutnym żartem". Dodał, że ich interpretacje krzywdziły włoski zespół.

Sędzia Damir Skomina w środę faktycznie podjął dwie kontrowersyjne decyzje. Pierwsza miała miejsce w 49. minucie, gdy niesłusznie odgwizdano pozycję spaloną Edina Dzeko. Kilkanaście minut później arbiter nie podyktował z kolei rzutu karnego po ewidentnej ręce Trenta Aleksandra-Arnolda.

Na komentarze Pallotty zareagowała FIFA. Oskarżyła go o niewłaściwe zachowanie. Komisja dyscyplinarna w jego sprawie zbierze się 31 maja. Prezydentowi AS Roma za krytykowanie pracy sędziów grozi kara dyscyplinarna.

ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Spodziewaliśmy się takiej Arki

Ponadto zarówno AS Roma, jak i Liverpool FC, mogą zostać ukarane za odpalenie przez ich kibiców materiałów pirotechnicznych podczas meczu.

Liverpool FC w finale Ligi Mistrzów zagra z Realem Madryt. Decydujące starcie odbędzie się 26 maja w Kijowie.

Czy sędziowie w środę skrzywdzili AS Roma?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×