Wyniki Kolejorza w fazie finałowej były fatalne (cztery punkty w pięciu meczach), ale decyzja zarządu klubu zaskakuje, bo kontrakt Chorwata i tak obowiązywał tylko do końca rozgrywek i nie zostałby przedłużony.
Na dwie kolejki przed finiszem poznaniacy mają pięć punktów straty do liderującej Legii Warszawa i ich szanse na mistrzostwo Polski są tylko matematyczne.
Do rozegrania pozostały lechitom spotkania z Wisłą Kraków (na wyjeździe) oraz Legią Warszawa (u siebie). W nich zespół poprowadzi trio Rafał Ulatowski, Tomasz Rząsa i Jarosław Araszkiewicz. Wszyscy pracowali do tej pory w akademii. Ulatowski jest tam dyrektorem szkolenia, Rząsa - dyrektorem sportowym, zaś Araszkiewicz - trenerem wyszkolenia technicznego.
To rozwiązanie tymczasowe - na dwie najbliższe serie. Nazwisko nowego opiekuna Kolejorza zostanie ogłoszone po zakończeniu sezonu.
Nenad Bjelica pracował przy Bułgarskiej od 30 sierpnia 2016 roku, gdy zastąpił Jana Urbana. Przez niemal dwuletnią kadencję nie udało mu się wywalczyć żadnego trofeum. Wraz z Chorwatem klub opuścili jego asystenci Rene Poms i dr Martin Mayer.
Nenad Bjelica i jego sztab szkoleniowy kończą pracę w @LechPoznan . Na ostatnie dwie kolejki @_Ekstraklasa_ Kolejorza poprowadzi sztab trzech trenerów: @RafalUlatowski1, Jarosław Araszkiewicz i Tomasz Rząsa.https://t.co/7ITYp5Sm2f pic.twitter.com/TzoUa095if
— Lech Poznań (@LechPoznan) 10 maja 2018
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #22. Pawlak: Najbardziej zawodzi Lech. To jakaś katastrofa