Mistrzostwo, puchar oraz superpuchar kraju, a także tytuł króla strzelców. Łukasz Gikiewicz bez wątpienia może czuć się spełniony w Jordanii. Nic więc dziwnego, że po półtorarocznej przygodzie postanowił zmienić zespół.
"Spędziłem tutaj jeden z najpiękniejszych okresów w moim życiu. Przez ostatnie 1,5 roku wygrałem wszystko, co można wygrać, zarówno dla zespołu, jak i indywidualnie. Chciałbym podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w ten wspaniały klub" - napisał na swoim Instagramie polski napastnik Al-Faisaly.
Nie wiadomo jeszcze gdzie przeniesie się 30-latek. Niewykluczone jednak, że będzie to również kierunek "egzotyczny", bowiem niedawno media arabskie łączyły jego nazwisko z drużynami egipskimi.
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]