"Być może był najbardziej rzucającym się w oczy letnim transferem. Krychowiak miał dominować w środku boiska i atakować swoją międzynarodową jakością. Zaczął powoli i nigdy tak naprawdę nie nabrał tempa. Miał jedno wspaniałe do podanie do Rondona w zremisowanym meczu z Watfordem. Ale to wszystko. Pojawiały się sugestie, że Tony Pulis nie wykorzystywał go należycie i istniała nadzieja, że Alan Pardew będzie robił to właściwie" - czytamy w "Birmingham Mail".
"Najlepsze mecze Krychowiaka miały miejsce w meczach z Liverpoolem. Zwłaszcza w Pucharze Anglii jego występ był doskonały. W rzeczywistości ściągnięcie go do WBA nie okazało się trafne. Reprezentant Polski nie wyszedł na powierzchnię, a miał nawet problem z dostaniem się do podstawowego składu" - dodaje gazeta.
Polak otrzymał bardzo słabą notę "trzy" (skala 1-10, wyjściowa 6) za cały sezon w barwach West Bromwich Albion. Biorąc pod uwagę trójkę środkowych pomocników, którzy najczęściej występowali w drugiej linii to dostał najgorszą ocenę (Gareth Barry "4", a Jake Livermore "5,5").
Niedawno prestiżowy portal goal.com również podsumował sezon w Premier League, ale wziął pod uwagę wszystkich zawodników występujących na najwyższym szczeblu. W najgorszej "11" rozgrywek znalazło się miejsce dla Krychowiaka.
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]