- Chyba nie warto dużo mówić o tym spotkaniu. Nie weszliśmy dobrze w ten mecz. Zagłębie było od nas lepsze. Dla nas to jednak nie jest najważniejsze - rozpoczął swoją wypowiedź Gino Lettieri, którego Korona przegrała na zakończenie sezonu z KGHM Zagłębiem 0:2. Kielczanie wypadli bardzo blado, co w zasadzie najlepiej podsumowało ich postawę w grupie mistrzowskiej. Szkoleniowiec gospodarzy mimo to był zadowolony, bo zyskał odpowiedź na kilka pytań.
- Takie mecze dają nam odpowiedź, na kogo możemy stawiać w następnym sezonie. Ostatnie tygodnie wprawdzie nie wyglądały najlepiej, ale jesteśmy bardzo zadowoleni, że byliśmy w pierwszej ósemce. Przed sezonem nie przypuszczaliśmy, że będzie to tak dobrze wyglądało. Z tej okazji chciałem podziękować naszej drużynie i każdemu zawodnikowi z osobna, niezależnie od tego czy u nas zostanie czy odejdzie. To był dobry sezon. Dziękujemy - zakończył.
Miedziowi przyjechali do stolicy woj. świętokrzyskiego z większą chęcią do gry. I było to widać od samego początku. Za to też ekipa z Dolnego Śląska dostała nagrodę w postaci trzech punktów i siódmego miejsca na koniec rozgrywek. - W tym meczu Zagłębie było zdecydowanie lepszą drużyną. W dwóch połowach dominowaliśmy nad rywalem. Mieliśmy dużo z gry. Stworzyliśmy też wiele sytuacji, z których mogliśmy podwyższyć wynik. Chciałbym podziękować drużynie i całemu sztabowi, który ze mną pracował. Życzyłbym sobie, żeby w przyszłym sezonie nasze miejsce w tabeli ligowej było zdecydowanie lepsze - powiedział Mariusz Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO Cztery gole! Wściekły pościg Villarrealu za Realem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Korona Kielce w przyszłym sezonie utrzyma się w Lotto Ekstraklasie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
