- Buongiorno! Come stai? (dzień dobry, jak się masz?) - trener Adam Nawałka pełen entuzjazmu przywitał w hotelowym lobby Karola Linettego i jego partnerkę Wiolettę Kanafę. - Jak wy pięknie razem wyglądacie, no piękna para! - selekcjoner zachwycał się widokiem pary, głaszcząc dziewczynę piłkarza Sampdorii Genua po plecach. Zupełnie tak, jakby zobaczył syna, który właśnie zamierza przedstawić mu swoją wybrankę. Trener kadry skracanie dystansu i dbanie o detale opanował do perfekcji. Swoim zachowaniem sprawia, że nie tylko piłkarze, ale też ich najbliżsi czują się na zgrupowaniach potrzebni. Trener postępuje podobnie jak przed Euro 2016: wtedy, również w Juracie, zorganizował zgrupowanie integracyjne dla zawodników, którzy przyjechali nad morze ze swoimi partnerkami. Biało-czerwoni dotarli do ćwierćfinału tego turnieju.
W przyjemnych warunkach kadra ładuje akumulatory przed mundialem pic.twitter.com/yLje84HOEb
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 21 maja 2018
Zgrupowanie w Juracie służyć ma tylko jednym: piłkarzom. Hotel, w którym zakwaterowani są zawodnicy, leży przy samej plaży. Wychodząc na jego taras, czuje się już morską bryzę, fryzura od silnego wiatru tańczy na czole kankana, a oczy mrużą się od pełnego słońca. Piękne, czyste niebo, temperatura pozwalająca komfortowo czuć się w krótkim rękawku oraz spodenkach i przede wszystkim atuty, jakie oferuje natura, czyli morze i plaża. W takich warunkach piłkarze reprezentacji Polski od poniedziałku do soboty będą się przede wszystkim regenerować i integrować przed mistrzostwami świata w Rosji.
W poniedziałek nad morzem zameldowali się między innymi Linetty, Dawid Kownacki i Bartosz Bereszyński, który zabrał do Juraty żonę i kilkumiesięcznego syna Leo. Na zgrupowaniu pojawili się również obrońca Stuttgartu, Marcin Kamiński i Kamil Grosicki z żoną Dominiką. Kadrowicze założyli czerwone koszulki reprezentacji i dzień spędzili spacerując po plaży. Nie wszyscy mogli jednak skupić się na relaksie. Gdy część graczy nasłuchiwała szumu fal, w Gdańsku na konsultacji medycznej przebywał Kamil Glik. Obrońca AS Monaco musiał przejść badania USG. Trener Nawałka przyznał, że zawodnik "jest przemęczony" i "odczuwa ból w ścięgnie Achillesa". Nie wiadomo jeszcze, czy uraz jest poważny, ale pewne jest jedno: Glik w Juracie ma odpocząć i pracować głównie indywidualnie, z fizjoterapeutą.
Basenik, korty, super warunki. Kadra zaczyna zgrupowanie regeneracyjne pic.twitter.com/FbBrdAPMFz
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 21 maja 2018
Przedostatnie zgrupowanie przed mundialem na dobre rozpocznie się od środy. Wtedy na boisku w Jastarni, kilka minut jazdy autokarem od hotelu Bryza w Juracie, nasza drużyna odbędzie pierwszy trening. Będzie otwarty dla kibiców i mediów. Podobnie jak w piątek. Dwa pozostałe treningi: w czwartek i sobotę, zostaną całkowicie zamknięte dla fanów i dziennikarzy. W międzyczasie naszą drużynę czekają również inne atrakcje. W środę prestiżowa wizyta u prezydenta Andrzeja Dudy, w czwartek koncert jednego z najpopularniejszych zespołów lat 80 (prawdopodobnie Lady Pank). Do tego jeszcze jazda na rowerze po Juracie i turniej w siatkonogę.
Kadra ma mieć całkowity spokój. Boisko treningowe zasłonięte, wyjątkiem będą środa i piątek: treningi otwarte dla kibiców i mediów pic.twitter.com/aFXiNMXeu6
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 21 maja 2018
Trochę sportu i jeszcze więcej rozrywki. Racja, wszystko brzmi jak dobrze zaplanowane wakacje i w rzeczywistości tak to zgrupowanie ma właściwie wyglądać. Piłkarze mają być uśmiechnięci, mają odpocząć i naładować akumulatory po sezonie przed mistrzostwami świata. Harówka zacznie się od przyszłego wtorku (29.05) w Arłamowie. Harówka przed pierwszym meczem mistrzostw świata z Senegalem (19.06), a dla niektórych harówka o miejsce w 23-osobowej kadrze na turniej w Rosji. Nawałka zaplanował też sparingi wewnętrzne. - Rozegramy dwie gry kontrolne w Juracie i Arłamowie, to ostatnie poprowadzi Szymon Marciniak wspierany przez VAR. W meczu reprezentacji będzie to pierwszy test tego systemu - mówi trener. A na pytanie, czy ma do dyspozycji lepszą drużynę niż dwa lata temu nie unika odpowiedzi. - Rozwinęliśmy się, jest progres - dodaje selekcjoner.
ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka zapytany o plan minimum i maksimum na mundial. "Nic się nie zmienia"