Z pewnością nie była to dla nich łatwa decyzja, ponieważ nie będą mogli na żywo na stadionie obejrzeć jak ich ulubieńcy walczą o trzeci z rzędu triumf w Lidze Mistrzów.
Nie można się jednak dziwić, że wielu kibiców Realu Madryt zrezygnowało z wyjazdu do Kijowa. Jeśli chcieliby przenocować na Ukrainie przed albo po finale, to musieliby liczyć się z wydatkiem kilku a nawet kilkunastu tysięcy euro za nocleg. Aż tak bardzo ceny hoteli podnieśli ich właściciele.
Co ciekawe zwrócone bilety przez kibiców Realu nie będą mogli kupić sympatycy Liverpoolu. Zwrócone wejściówki będą mogli nabyć tylko Ukraińcy.
Początek finału Ligi Mistrzów w sobotę 26 maja o 20:45.
ZOBACZ WIDEO Żart Nawałki związany z Błaszczykowskim. Wiadomo, kiedy Kuba dotrze do Juraty
Te tysiące, to moźe ukraińskie
hrywny?