Imię i nazwisko: Sławomir Peszko
Data urodzenia: 19 luty 1985
Klub: Lech Poznań
Pozycja na boisku: napastnik
W dzieciństwie chciałem być?
- Oczywiście chciałem być piłkarzem.
Gdybym nie był piłkarzem, byłbym...
- Na pewno byłoby to zajęcie związane ze sportem.
Klub, w którym zawsze chciałbym zagrać...
- Jestem teraz w takim zespole, a jeżeli chodzi o drużyny europejskie to Juventus Turyn.
Moim największym marzeniem jest?
- Największym moim sportowym marzeniem jest, abym mógł kiedyś zagrać na Mistrzostwach Świata.
Najbardziej denerwuje mnie?
- Radość innych kibiców po przegranym meczu.
Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki?
- (Śmiech) Trzy życzenia tak? Zdrowie, szczęście i sława.
Sędzia polski czy zagraniczny?
- Polski.
Trener wymagający czy bardziej wyluzowany?
- Wymagający.
Najbardziej szalona rzecz, którą w życiu zrobiłem?
- Nie przypominam sobie w tej chwili takiej.
Najdziwniejsze pytanie, jakie kiedykolwiek mi zadano?
- To, które zadał mi pan przed chwilą (śmiech).
Szalona impreza w mieście czy spokojny wieczór w domu?
- W obecnej sytuacji, gdy jestem żonaty, to ta druga opcja.
Adam Małysz czy Robert Kubica?
- Robert Kubica.
Kanał sportowy czy informacyjny?
- Sportowy.
Zdobyć Puchar UEFA czy awansować do Ligi Mistrzów?
- Awansować do Ligi Mistrzów.
Zmienić czy nie zmienić obywatelstwa dla kariery sportowej?
- Nigdy nie zmienię obywatelstwa.
Kolczyk czy tatuaż?
- Tatuaż.
Krótka piłka czy długie podanie?
- Krótka piłka.
Paść w polu karnym czy grać dalej?
- Grać dalej.
Liga angielska, hiszpańska, a może włoska?
- Włoska.
Z dzieciństwa najbardziej brakuje mi?
- Luzu i większej ilości wolnego czasu.
W wolnym czasie?
- Spacer z żoną.
Mecz u siebie czy na wyjeździe?
- U siebie.
Piłkarski idol?
- Alessandro Del Piero.
Najlepszy mecz w którym zagrałem?
- Potyczka Lecha Poznań z Austrią Wiedeń zakończona wynikiem 4:2. W ramach Pucharu UEFA.
Hobby?
- Kino.