Wielcy nieobecni zbliżających się mistrzostw świata w Rosji Włosi i Holendrzy zagrali w Turynie. Gospodarze już w 4. minucie trafili do siatki, ale gol Andrei Belottiego nie został uznany. Arbiter dopatrzył się spalonego.
Włosi, po zmarnowaniu kilku klarownych okazji, bramkę zdobyli w 67. minucie. Z prawej strony dogrywał Federico Chiesa, a Simone Zaza, pomimo asysty obrońcy, uderzył nie do obrony. Dwie minuty później z boiska za faul taktyczny został usunięty Domenico Criscito. Obrońca sfaulował wychodzącego na czystą pozycję rywala.
Holendrzy liczebną przewagę wykorzystali dopiero na dwie minuty przed końcem. Po dośrodkowaniu Nathan Ake głową z pięciu metrów trafił do siatki Włochów.
Włochy - Holandia 1:1 (0:0)
1:0 - Zaza 67'
1:1 - Ake 88'
Składy:
Włochy: Perin - Zappacosta (58' De Sciglio), Caldara, Romagnoli, Criscito - Cristante, Jorginho (78' Baselli), Bonaventura (88' Pellegrini) - Verdi (61' Chiesa), Belotti (63' Zaza), Insigne (69' Bonucci).
Holandia: Cillessen - Hateboer (46' Janmaat), de Ligt (71' Ake), van Dijk, Blind (78' Weghorst) - de Roon (78' Promes), Vormer (69' Berghuis), Wijnaldum - Babel (82' Elia), Depay, Vilhena.
Żółte kartki: Chiesa, Zaza (Włochy) oraz Janmaat, Vormer, de Roon (Holandia).
Czerwona kartka: Criscito (Włochy) /67', za faul taktyczny/.
Sędzia: Władysław Bezborodow (Rosja).
ZOBACZ WIDEO Tak Nawałka ogłosił swoje decyzje kadrowiczom. Kulisy ze zgrupowania reprezentacji