Bernd Leno od wtorku przechodził testy medyczne, które zdał bez problemu. Wcześniej Arsenal FC porozumiał się z Bayerem Leverkusen w sprawie kwoty odstępnego. Ostatecznie Kanonierzy zapłacili za nowego bramkarza 25 mln euro.
Pozyskanie golkipera było jednym z priorytetów Arsenalu przed nowym sezonem. Trener Unai Emery na celowniku miał kilku kandydatów i ostatecznie zdecydował się na Bernda Leno, który w bramce zastąpi Petra Cecha. Doświadczony Czech pozostanie w Arsenalu, jednak będzie pełnił rolę rezerwowego.
- Jesteśmy zadowoleni z powodu pozyskania Bernda Leno. Jest to bramkarz o wysokiej jakości i dużym doświadczeniu. Był jednym z najlepszych zawodników i pierwszym wyborem w Leverkusen, klubie z Bundesligi, przez ostatnie siedem lat. Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani, że Bernd wybrał Arsenal i nie możemy się doczekać na współpracę z nim, która rozpocznie się niebawem od przygotowań do sezonu - powiedział Unai Emery.
Leno od 2011 roku występował Bayerze i nie ukrywał, że chciałby już zmienić pracodawcę. - Mogę aspirować do czegoś więcej. Nie wiem, co stanie się w najbliższym czasie, ale może faktycznie naszedł moment, abym zmienił otoczenie - mówił kilka tygodni temu.
Welcome to Arsenal, Bernd Leno- we're delighted to have you here
— Arsenal FC (@arsenal) 19 czerwca 2018
26-latek nie znalazł się w kadrze reprezentacji Niemiec na mundial w Rosji. W ostatnim sezonie ligowym zagrał w 38 spotkaniach dla Bayeru Leverkusen, puszczając 49 bramek i zachowując 12 razy czyste konto. Łącznie na boisku spędził 3480 minut.
Wcześniej do Arsenalu dołączył Stephan Lichtsteiner. Z Kanonierami oficjalnie żegna się natomiast Jack Wilshere.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Jacek Gmoch wystawił noty dla reprezentantów. "Oceny są zawyżone"