Oficjalnie: Carlitos przejdzie z Wisły Kraków do Legii Warszawa
Transfer Carlitosa z Wisły do Legii jest krok od finalizacji. W czwartek Hiszpan przejdzie badania, po których podpisze umowę ze stołecznym klubem. Walkę o pozyskanie króla strzelców minionego sezonu Lotto Ekstraklasy mistrz Polski wygrał z Lechem.
W wyścigu o pozyskanie Carlitosa Legia pokonała Lecha Poznań, który zarówno Wiśle, jak i samemu piłkarzowi oferował lepsze warunki finansowe, ale Hiszpanowi zależało na transferze do mistrza Polski. Krakowianie zgodzili się na niższy zarobek, ponieważ na gwałt potrzebują gotówki. W poniedziałek władze miasta Krakowa odmówiły bowiem Wiśle przedłużenia umowy dzierżawy stadionu przy Reymonta 22. Stanowisko magistratu jest jasne - umowa zostanie podpisana, jeśli klub spłaci długi wobec miejskich instytucji, które wynoszą w tej chwili ok. 6,5 mln zł. Więcej o tym TUTAJ. Sprzedaż Carlitosa nie rozwiąże problemów finansowych Wisły, ale zbliży ją do osiągnięcia porozumienia z miastem.
Witajcie, legioniści! pic.twitter.com/IpNxODEyQL
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 4 lipca 2018
Choć Biała Gwiazda sprzeda Carlitosa za cenę wręcz promocyjną, i tak ubije na nim złoty interes. Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłego roku krakowianie pozyskali go z rezerw Villarrealu na zasadzie wolnego transferu. Dziś trudno w to uwierzyć, ale w klubie z El Madrigal Carlitos miał status amatora.
Nie wszyscy przy Reymonta 22 byli zwolennikami sprowadzenia Hiszpana, ale na pozyskaniu napastnika mocno zależało Kiko Ramirezowi, a już debiut Carlitosa w Lotto Ekstraklasie pokazał, że były już trener Wisły nie pomylił się w ocenie potencjału rodaka. W meczu 1. kolejki ubiegłego sezonu z Pogonią Szczecin Carlitos pokonał Łukasza Załuskę kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego i zaliczył też asystę przy golu Petara Brleka, a podanie poprzedził efektownym dryblingiem.
ZOBACZ WIDEO Reprezentanci Polski żegnają selekcjonera. "Czy to szczere? Nie wiemy, co stało się w Rosji"Carlitos w świetnym stylu przedstawił się polskim kibicom, a potem nie spuścił z tonu. Skończył sezon z 24 bramkami, co dało mu tytuł króla strzelców Lotto Ekstraklasy. Wygrał też plebiscyt Ekstraklasy SA na najlepszego piłkarza rozgrywek i nie miał sobie równych w klasyfikacji kanadyjskiej - do 24 trafień dołożył siedem asyst.
Hiszpan w kilka miesięcy wyrósł na największą gwiazdę Lotto Ekstraklasy, a jego wyczyn jest tym bardziej godny uznania, że Carlitos nigdy wcześniej nie grał w najwyższej lidze jakiegokolwiek kraju - przed przyjazdem do Polski występował tylko w hiszpańskiej III i IV lidze oraz w II lidze rosyjskiej i cypryjskiej.
Carlitos będzie trzecim letnim nabytkiem Legii. Wcześniej do mistrza Polski dołączyli wykupiony z Wisły Płock Jose Kante i odkupiony z Górnika Zabrze Mateusz Wieteska. Ponadto z wypożyczeń do innych klubów na Łazienkowską 3 wrócili Hildeberto Pereira (Northampton Town) i Radosław Majecki (Stal Mielec).
Stołeczny klub w mistrzowski sposób stopniował napięcie przed ogłoszeniem transferu Carlitosa. Tuż przed oficjalnym poinformowaniem o pozyskaniu Hiszpana Legia opublikowała na Twitterze krótki filmik nawiązujący do kultowej sceny z "Kiler-ów 2-óch", w której Stefan "Siara" Siarzewski i "Wąski" witają w szczerym polu Jose Arcadio Moralesa. W bohaterów filmu wcielili się Dariusz Mioduski, właściciel i prezes Legii, oraz Ivan Kepcija, dyrektor sportowy klubu.
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 4 lipca 2018
Co ciekawe, Legia wykupi najlepszego zawodnika Wisły w drugim letnim oknie transferowym z rzędu. Rok temu Reymonta 22 na Łazienkowską 3 zamienił Krzysztof Mączyński i był to pierwszy taki transfer między tymi klubami od 1993 roku, kiedy z Krakowa do Warszawy przeniósł się Marcin Jałocha.