Kevin Grosskreutz wylądował w III lidze

Niedawno był gwiazdą Borussii Dortmund a teraz będzie grał zaledwie w III lidze. Kevin Grosskreutz wylądował w KFC Uerdingen.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Kevin Grosskreutz Getty Images / Christof Koepsel / Na zdjęciu: Kevin Grosskreutz
Być może Kevin Grosskreutz nigdy nie był w Borussii Dortmund gwiazdą pierwszej wielkości, ale na pewno jest kojarzony z epoką największych sukcesów klubu. Zawodnik rywalizował na prawej stronie pomocy z naszym Jakubem Błaszczykowskim w czasach, gdy nad Wisłą panowało wielkie szaleństwo na punkcie "polskiej Borussii". Grali w niej też Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. Sam Grosskreutz był jednym z symboli drużyny. Urodził się w Dortmundzie. Swoją pozycję wzmocnił słynnym cytatem. Na pytanie, co by zrobił, gdyby okazało się w przyszłości, że jego syn kibicuje Schalke Gelsenkirchen, odparł: "oddałbym go do domu dziecka". Piłkarz radził sobie na tyle dobrze, że nawet trafił do reprezentacji Niemiec i zdobył z nią mistrzostwo świata w 2014 roku w Brazylii.

Potem zaczął się jego powolny zjazd. W 2015 roku trafił do Galatasaray Stambuł, ale nie rozegrał tam nawet jednego meczu. Wrócił do Niemiec, do Stuttgartu, ale wdał się w bójkę w barze i jego umowa została rozwiązana. Następnym przystankiem był drugoligowy Darmstadt a teraz pracodawcą Grosskreutza będzie KFC Uerdingen, beniaminek 3. Bundesligi.

Warto zaznaczyć, że Grosskreutz, dwukrotny mistrz Niemiec i zdobywca krajowego pucharu, ma 30 lat.

ZOBACZ WIDEO Piotr Świerczewski: Zakończenie współpracy z Adamem Nawałką to błąd


Czy kariera Kevina Grosskreutza jest rozczarowaniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×