Odważna deklaracja Michała Probierza. "Chcemy walczyć o mistrzostwo Polski"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii

- Chcemy grać o mistrzostwo Polski. Wiem, że będę rozliczany za te słowa, ale trzeba podejmować wyzwania - mówi przed startem nowego sezonu Lotto Ekstraklasy trener Cracovii Michał Probierz.

To śmiała deklaracja opiekuna Pasów, biorąc pod uwagę, że ekipa z Kałuży 1 nie była zaangażowana w walkę o mistrzostwo Polski od sezonu 1952, w którym sięgnęła po srebro. Od tego czasu Cracovia ani razu nie znalazła się na ligowym podium, a tylko dwukrotnie uplasowała się tuż za nim (2007, 2016), ale nie liczyła się wówczas w walce o tytuł.

W minionym sezonie, pierwszym pod wodzą Michała Probierza, Pasy były dziewiąte, ale wiosną lepiej od krakowian punktowały (28) tylko zespoły Jagiellonii Białystok (31) i Legii Warszawa (32). Właśnie na udanej rundzie wiosennej opiekun Cracovii opiera wiarę w sukces swojego zespołu.

- Po udanej wiośnie nie będziemy ukrywać, że chcemy grać o mistrzostwo Polski. Zrobimy wszystko, żeby zająć pierwsze miejsce. Najłatwiej mówić, że chce się tylko pograć. My od samego początku chcemy grać dobrą piłkę, a wiosna pokazała, że to potrafimy - mówi Probierz.

Pasy nie są faworytem bukmacherów, ale charyzmatycznemu szkoleniowcowi to nie przeszkadza. - To trzeba zaryzykować. Wyjąć i dać. Łatwo się asekurować. Wiem, że będę rozliczany za te słowa, ale trzeba podejmować wyzwania.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie umieli wbić gola Zagłębiu. Bramka była pusta

Latem przy Kałuży 1 nie doszło do dużych zmian. Z klubem pożegnali Nicolai Brock-Madsen, Matic Fink i Deniss Rakels, którzy nie spełnili oczekiwań, ale odszedł też Krzysztof Piątek, najlepszy strzelec zespołu, który w minionym sezonie zdobył 21 bramek i był najskuteczniejszym Polakiem Lotto Ekstraklasy. Do Pasów dołączyli za to Marcin Budziński, Adrian Danek, Elady, Maciej Gostomski, Gerard Oliva, Filip Piszczek i Jakub Serafin.

- Choć straciliśmy najlepszego strzelca, to uważam, że się wzmocniliśmy. W meczach towarzyskich nowi zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony. Sprowadziliśmy zawodników, którzy mogą nam pomóc - zapewnia Probierz, tak tłumacząc się z zatrudnienia dwóch Hiszpanów: - Wzięliśmy też dwóch obcokrajowców, bo nie stać nas na to, żeby z sprowadzić zawodnika z ligi polskiej. Pozyskaliśmy piłkarzy, którzy mogą się rozwijać i dołączyliśmy do kadry wicemistrzów Polski juniorów. Fajnie, że oni są, ale jestem bardzo rozczarowany, bo wszystkim młodym wydaje się, że im się to należy, a tak to nie działa.

Na inaugurację nowego sezonu Cracovia zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław (sobota, 15:30).

Komentarze (5)
lewybdg
20.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba mistrzostwo I ligi chciał powiedzieć.. 
avatar
Ari2Ari
19.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bajkopisarz :) 
avatar
GMK36
19.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napastnik ...?! 
avatar
pajac
18.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
W polskiej lidze nie ma takiego klubu jak Cracovia. Są Biało-czerwoni Kraków. Cracovia to był klub z Krakowa, który zrobił fuzję, by przejąć barwy i dorobek bardziej utytułowanej drużyny. 
avatar
14MP 19PP
18.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak...