Mesut Oezil w końcu zabrał głos ws. zdjęcia z Recepem Erdoganem

Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Mesut Oezil i Ilkay Guendogan
Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Mesut Oezil i Ilkay Guendogan

Po dwóch miesiącach milczenia, Mesut Oezil w końcu zabrał głos w sprawie wspólnego zdjęcia z Recepem Erdoganem, za które zebrał niedawno ogrom krytyki.

Reprezentant Niemiec - wraz z Ilkayem Gundoganem - pozował do fotografii z prezydentem Turcji w maju. Obaj zawodnicy przekazali politykowi swoje klubowe koszulki z autografami.

Zdarzenie szybko obiegło media społecznościowe i naraziło piłkarzy na ogromną krytykę, bo Recep Erdogan wzbudza kontrowersje. Zarzuca mu się łamanie praw dziennikarzy, a także zwalczanie opozycji.

Zdjęcie zostało wykonane jeszcze zanim w Turcji odbyły się wybory prezydenckie. Mesut Oezil podkreśla jednak, że o politycznej demonstracji nie było mowy. - Mam dwa serca - niemieckie i tureckie. W żadnym wypadku nie chodziło o oświadczenie związane z polityką, a tym bardziej kampanię wyborczą.

Oezil dodał też, że matka uczyła go okazywać szacunek i nigdy nie zapominać skąd pochodzi. Dlatego gdyby odmówił spotkania z Erdoganem, zaprzeczyłby swoim korzeniom.

W drugiej połowie czerwca Erdogan wygrał wybory w pierwszej turze i został prezydentem Turcji na kolejną kadencję.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia przeżył zejście dwóch lawin na K2. "Lina ocaliła nam życie"

Komentarze (8)
avatar
Bawarczyk
23.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Matka uczyla tego czy tamtego - niewazne.
Tyranow i dyktatorow sie nie popiera !!! 
avatar
vanhorne
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
bzdurne tlumaczenie, to ze ktos odmawia przyjecia orderu od reprezentujacego rezim pisowski, dudy, nie oznacza, ze wyrzeka sie polskosci