Portugalski napastnik oficjalnie związał się z Kolejorzem w ubiegłą sobotę. Dzień później poznaniacy rozgrywali wyjazdowe spotkanie 1. kolejki Lotto Ekstraklasy z Wisłą Płock (2:1), ale wtedy na debiut 26-latka było jeszcze za wcześnie.
Być może Joao Amaral zaliczy premierowy występ w Lechu już w czwartek, gdy jego nowa drużyna rozegra wyjazdowe spotkanie II rundy eliminacyjnej Ligi Europy z Szachtiorem Soligorsk.
Klub ze stolicy Wielkopolski sporo sobie obiecuje po Portugalczyku. Zapłacił za niego aż 1,5 mln euro, a w minionym sezonie piłkarz ten z powodzeniem grał w Vitorii Setubal (w 33 ligowych meczach zdobył 9 goli). Teraz widnieje na liście uprawnionych i będzie mógł pomóc Lechowi w potyczce z 3. zespołem ekstraklasy białoruskiej.
W ostatnich dniach zapadły też inne decyzje kadrowe. Kolejorz przedłużył umowy ze skrzydłowym rezerw Tomaszem Kaczmarkiem oraz pomocnikiem juniorów starszych, Kacprem Giełzakiem.
ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzeczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"