El. LE: KRC Genk czeka na Lecha Poznań. Debiut Jakuba Piotrowskiego

KRC Genk pokonał 5:0 CS Folę Esch i praktycznie zapewnił sobie awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Zmierzy się w niej z Lechem Poznań, o ile ten poradzi sobie z Szachtiorem Soligorsk.

Sebastian Szczytkowski 26 Lipca 2018, 22:00

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jakub Piotrowski (przy piłce)

El. LE: Lech Poznań znów pokazał charakter i uratował się w końcówce!

Po roku nieobecności KRC Genk wystąpił ponownie w europejskich pucharach. Pojedynek z CS Folą Esch miał być dla niego tylko rozgrzewką, pomimo faktu, że kluby z Luksemburga osiągają coraz lepsze wyniki w europejskich pucharach. Fola Esch była w poprzednim sezonie nawet w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy.

W tej edycji nie zanosi się na powtórkę sukcesu Foli. Genk wściekle zaatakował swojego przeciwnika i praktycznie rozstrzygnął rywalizację w 28 minut. Nie minęły dwa kwadranse i faworyt prowadził 4:0. Bardzo efektywnym zawodnikiem gospodarzy był Alejandro Pozuelo. Hiszpan zdobył gola, a przed dwoma asystował. Z kolei Leandro Trossard zakończył mecz z dwoma trafieniami i jednym ostatnim podaniem na koncie. To on w 73. minucie ustalił rezultat na 5:0 strzałem z rzutu karnego.

Awans Belgów do trzeciej rundy eliminacji wystarczy potwierdzić w rewanżu w Luksemburgu. Ich potencjalnym przeciwnikiem jest Lech Poznań, o ile poradzi sobie z Szachtiorem Soligorsk. W czwartek na Białorusi podopieczni Ivana Djurdjevicia zremisowali 1:1, co daje im pewną przewagę przed rewanżem przy Bułgarskiej. Ewentualni przeciwnicy Jagiellonii Białystok i Górnika Zabrze nie wymagają wyłonienia. W razie wyeliminowania Rio Ave podopieczni Ireneusza Mamrota spotkają się z KAA Gent, natomiast Górnik może zagrać z Feyenoordem Rotterdam.

W 75. minucie z ławki rezerwowych na boisko wszedł Jakub Piotrowski. KRC Genk kupił młodego pomocnika z Pogoni Szczecin w trwającym okienku transferowym. Piotrowski dostał od trenera szansę pokazania się na murawie już przy pierwszej nadarzającej się okazji.

KRC Genk - CS Fola Esch 5:0 (4:0)
1:0 - Rusłan Malinowskij 4'
2:0 - Alejandro Pozuelo 19'
3:0 - Leandro Trossard 25'
4:0 - Sebastien Dewaest 28'
5:0 - Leandro Trossard (k.) 73'

Składy:

Genk: Nordin Jackers - Joakim Maehle, Sebastien Dewaest, Jhon Lucumi, Bojan Nastić - Rusłan Malinowskij (46' Ibrahima Seck), Sander Berge, Alejandro Pozuelo (63' Zinho Gano) - Edon Zhegrova, Mbwana Samata (75' Jakub Piotrowski), Leandro Trossard.

Fola: Thomas Hym - Julien Klein, Peter Chrappan, Cedric Sacras - Gerard Mersch, Veklin Muharemović, Rodrigue Dikaba, Mehdi Kirch - Ryan Klapp (80' Moussa Seydi), Samir Hadji (84' Dejvid Sinani), Ken Corral (66' Stefano Bensi).

Żółte kartki: Chrappan, Muharemović, Hadji (Fola).

Sędzia: Martin Strombergsson (Szwecja).

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Jakubie Błaszczykowskim w kadrze: Sprawy rodzinne nie przysłonią zawodowych