Romeo Jozak prowadził Legię Warszawa od 13 września ubiegłego roku do 15 kwietnia. W 23 ligowych meczach rozegranych za jego kadencji ekipa ze stolicy zdobyła 41 punktów.
Chorwat stracił pracę po porażce w 31. kolejce z Zagłębiem Lubin. - To była decyzja zarządu, podjęta po wewnętrznych konsultacjach. Choć to trudne, nie mogłem kierować się naszymi prywatnymi relacjami. Trzeba patrzeć na grę drużyny i wyniki. To one decydują - mówił wówczas dyrektor sportowy Ivan Kepcija w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Jego miejsce zajął ówczesny asystent Dean Klafurić, który sięgnął z drużyną po mistrzostwo i Puchar Polski.
Kilka tygodni wcześniej Jozak był kandydatem do pracy w FC Basel. Mógł zostać trenerem największego zespołu w Szwajcarii, jednak klub zdecydował się na inny wariant. Dla Chorwata byłby to duży awans, gdyż ekipa z Bazylei awansowała do fazy grupowej Ligi Mistrzów bądź Ligi Europy w każdej z 13 ostatnich edycji rozgrywek UEFA.
45-latek znalazł nową pracę, jednak kierunek jest bardzo egzotyczny. Jozak będzie pełnił funkcję dyrektora pierwszej reprezentacji Kuwejtu, a także nadzorował tamtejszą kadrę olimpijską. Co ciekawe, inny były trener Legii - Besnik Hasi, w czwartek również znalazł nowego pracodawcę. Albańczyk poprowadzi saudyjskie Al-Raed.
Dorosła reprezentacja Kuwejtu zajmuje obecnie 159. miejsce w rankingu FIFA.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu