"Mundo Deportivo" podaje, że Paris Saint-Germain jest skłonne pozyskać Ousmane Dembele, który rok temu przeszedł do FC Barcelona z Borussii Dortmund za 105 milionów euro. Przez problemy z kontuzjami Francuz rozegrał w ubiegłym sezonie tylko 1130 minut.
Nie odstrasza to działaczy mistrzów Francji, którzy są zdeterminowani, by ściągnąć do Paryża młodego napastnika. Prezes klubu Nasser Al-Khelaifi miał udzielić pełnego poparcia dyrektorowi sportowemu Antero Henrique. Ten ruch spodobałby się również trenerowi Thomasowi Tuchelowi, który miał okazję pracować z Dembele w Dortmundzie.
Klub z Paryża będzie miał trudne zadanie. Trener Barcelony Ernesto Valverde zdążył przyznać, że oczekuje zawodnika w zespole. W tej sprawie z Dembele kontaktował się też dyrektor sportowy Blaugrany Eric Abidal. Wszyscy w ekipie mistrzów Hiszpanii wciąż wierzą, że 21-latek zostanie następcą Neymara, któego PSG wykupiło za 222 miliony euro.
Sam piłkarz też nie wydaje się skłonny do tego, by opuścić Katalonię. W środę podczas internetowego czatu Dembele odpowiedział na plotki dotyczące odejścia do Arsenalu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękne trafienie Roberta Lewandowskiego