John Terry "przejechał się" po Łukaszu Fabiańskim

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: John Terry
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: John Terry

Legenda Chelsea John Terry skrytykował Łukasza Fabiańskiego za jedną z interwencji w meczu z Liverpoolem (0:4). Anglik pytał się, dlaczego Polak decydował się piąstkować piłkę, a nie łapać ją.

Obecny zawodnik Aston Villi oglądał niedzielne starcie Liverpoolu z West Ham United. Łukasz Fabiański debiutował w barwach Młotów i chociaż wpuścił cztery gole, to należał do najlepszych zawodników wśród gości. Ale John Terry wziął sobie na celownik Polaka i skrytykował go za jedną z interwencji.

Wpis Johna Terry'ego na Instagramie
Wpis Johna Terry'ego na Instagramie

Chodzi o sytuację, kiedy Trent Arnold (screen wyżej) dośrodkował piłkę na piąty metr, a Fabiański nie zdecydował się ją łapać tylko wypiąstkować. Błędu nie popełnił, ale mimo to Terry skrytykował Polaka, pytając retorycznie, jakie było zagrożenie dla bramkarza, że nie łapał piłki. Wpis Terry'ego opisała również gazeta "The Sun".

- Oczywiście nikt nie lubi rozpoczynać sezonu od przegranej 0:4, ale wiedzieliśmy, że będzie to bardzo trudne miejsce, aby zagrać przeciwko bardzo silnemu zespołowi. Musimy po prostu skupić się na ciężej pracy w ciągu tygodnia, wyciągnąć mądre wnioski i jak najlepiej przygotować się do następnego meczu - powiedział z kolei Fabiański.

W następnej kolejce WHU zagra z Bournemouth (18 sierpnia).

ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (13)
avatar
Gnet
18.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znawca Terry? Czy piąstkuje czy łapie zależy od tego na którą nogę będzie spadał z wyskoku.. 
avatar
DzieńDobry
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A ja Terrego lubie, dzieki niemu jeden puchar LM wiecej ;) 
avatar
GMK36
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten sie odezwal co wielokrotnie wybijal niepotrzebnie pilke na aut :D 
avatar
RadolSzczecin
14.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ma racje.Fabiański to bardzo dobry bramkarz, jednak jak prześledzieć kilkanaście jego meczy i interwencji , to faktycznie w dużej ilości sytuacji wcale nie aż tak groźnych - piąstkuje zamiast ł Czytaj całość
avatar
Krzysztof Kałębasiak
13.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygladalo to na przynajmniej dwie bramki z pozycji spalonej..
Lubie Liverpool, ale takie wygrane nie ciesza.