Zamieszki po meczu 2. Bundesligi. Policja podejrzewa ustawkę
Po meczu 1.FC Koeln z 1.FC Union Berlin doszło do zamieszek pomiędzy chuliganami. Niemiecka policja podczas wtorkowej konferencji prasowej poinformowała o szczegółach zajścia.
Teraz sprawdzane jest czy nie była to kibicowska ustawka. Fani Union Berlin byli w kapturach i wydawali się być gotowi na nadejście sympatyków drużyny gospodarzy. W grupie chuliganów z Kolonii byli znani policjantom kibice Borussii Dortmund, a także fani z Gladbach.
- Nie można mówić o nich jak o kibicach, to ludzie, którzy popełniają poważne przestępstwa - powiedział Uwe Jacob, szef policji w Kolonii. Rzecznik potwierdził, że doszło do ataków na funkcjonariuszy.
W sumie policja aresztowała 28 osób, zidentyfikowała już ich tożsamość. Kolejnych 27 osób nadal pozostaje w areszcie, bowiem "nie chcą współpracować". Skonfiskowano również sześć pojazdów, kilka niebezpiecznych przedmiotów, telefony komórkowe oraz materiały pirotechniczne.
Chuligani odpowiedzą za gwałtowne naruszenie spokoju, naruszenie przepisów dotyczących materiałów wybuchowych, a także za przemoc i zagrożenie w ruchu drogowym.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: atak jak z kung-fu! Piłkarz-brutal znokautował rywala