Kibic Barnsley FC przyznał się do depresji. Klub wysłał do niego list ze wsparciem

Cierpiący na depresję Chris Ryder nie krył zaskoczenia, kiedy wyjął ze skrzynki pocztowej list od swojego ukochanego klubu. - Drzwi mojego biura są zawsze otwarte - napisał do niego dyrektor generalny Barnsley Football Club.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Stadion Barnsley Getty Images / Clint Hughes / Stadion Barnsley

- Barnsley FC wysłał list ze wsparciem dla swojego wieloletniego fana, który przyznał się w mediach społecznościowych do tego, że cierpi na depresję - o historii Chrisa Rydera napisał serwis internetowy brytyjskiej telewizji BBC.

Ryder, fanatyczny kibic drużyny z Barnsley (w hrabstwie South Yorkshire), otrzymał list od dyrektora generalnego klubu z League One (3. klasa rozgrywkowa w Anglii), Gauthiera Ganaye'a. Działacz, którego zaniepokoiły wpisy sympatyka futbolu świadczące o jego stanach depresyjnych, postanowił zareagować. - Drzwi mojego biura są zawsze otwarte - napisał Ganaye w liście, zapraszając mężczyznę na spotkanie przy filiżance kawy.

Dyrektor The Tykes życzył kibicowi wszystkiego dobrego i zapewnił go, że może liczyć na pomoc i wsparcie ze strony klubu.

Ryder w rozmowie z BBC nie krył zaskoczenia zainteresowaniem mediów, a także zachowaniem władz ukochanego zespołu. - Najlepszy piłkarski klub na świecie - napisał fan futbolu w tweecie, w którym udostępnił treść listu otrzymanego od szefa Barnsley FC.

ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×