W czwartek 41-latek rozmawiał z amerykańskimi właścicielami Girondins Bordeaux. Od zawieszenia dotychczasowego szkoleniowca, Gustavo Poyeta, Thierry Henry był faworytem w walce o posadę Urugwajczyka.
"Le Parisien" donosił, że Francuz otrzymał propozycję trzyletniego kontraktu. Legenda Arsenalu miała podjąć decyzję do końca tygodnia.
Z najnowszych informacji "Sky Sports" wynika, że Henry nie poprowadzi Bordeaux. Co prawda on, jego agent, jak i klub nie potwierdzili jeszcze ten wiadomości, ale wszystko wskazuje na to, że kto inny poprowadzi 15. zespół Ligue 1.
Podobno powodem takiej decyzji jest niestabilna polityka finansowa. Henry obawia się o finanse klubu, mimo że ten ostatnio sprzedał Malcoma do Barcelony za 36 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Tiki-taka w Bundeslidze. 3 minuty, które dobiły Bayer [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)