[tag=686]
Borussia Dortmund[/tag] w drugim meczu niemieckiej Bundesligi rozczarowała swoich fanów. Podopieczni Luciena Favre'a zremisowali z Hannoverem 96 0:0. Nie wszyscy zawodnicy spisali się na miarę możliwości. W gronie tych, którzy zebrali wiele pochwał, znalazł się Łukasz Piszczek.
Prawy obrońca jeszcze w czerwcu był bez formy, gdy z reprezentacją Polski pojechał na mistrzostwa świata. Teraz "Piszczu" odżył, co ma swoje odzwierciedlenie w statystykach.
Były reprezentant Polski wygrał wszystkie powietrzne pojedynki, a także 91 proc. na ziemi. Na koncie ma także pięć odbiorów i cztery przechwyty. Gorzej jednak było w ofensywie, gdzie miał zbyt dużo niecelnych podań. - W początkowej fazie meczu miał problemy z szybkim Bebou, który wielokrotnie mu uciekał. Potem spisywał się lepiej, ale w ofensywie był nieskuteczny i dopiero w drugiej połowie bardziej aktywny - pisze niemiecki "Der Westen".
Gazeta oceniła Piszczka na 3,5 (w skali 1-6, gdzie 1 to najwyższa nota, a 6 najniższa), a czterech graczy otrzymało lepsze noty. Z kolei portal ligainsider.de dała Polakowi 3, co było jedną z lepszych not. Najbardziej go docenił portal whoscored.com, który prawego obrońcę wybrał zawodnikiem meczu z oceną 8,1.
ZOBACZ WIDEO Tiki-taka w Bundeslidze. 3 minuty, które dobiły Bayer [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]