Tabela Lotto Ekstraklasy: Lechia Gdańsk odjeżdża czołówce. Pogoń Szczecin i Cracovia bez wygranej

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Radość piłkarzy Lechii Gdańsk
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Radość piłkarzy Lechii Gdańsk

Lechia Gdańsk wciąż utrzymuje status niepokonanej drużyny w Lotto Ekstraklasie. Piłkarze z Trójmiasta mają na swoim koncie 17 punktów na 21 możliwych. Na dnie ugrzęzły Pogoń Szczecin i Cracovia. Zobacz tabelę rozgrywek.

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że Lechia Gdańsk po fatalnym sezonie 2017/18 odzyskała formę i znów będzie walczyć o upragnione europejskie puchary. Piątkowy triumf nad Koroną Kielce był absolutnie niepodważalny, a dwa trafienia Flavio Paixao pozwoliły dołączyć mu do czołówki strzelców ligowych.

Liderem pozostaje jednak Zdenek Ondrasek wespół z Ricardinho. Czech zapewnił zwycięstwo Wiśle Kraków w bardzo ważnym spotkaniu wyjazdowym przeciwko Śląskowi Wrocław. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego po raz kolejny porażali swoją nieskutecznością i polegli na własne życzenie, a jednocześnie obsunęli się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej.

Wisła Płock miała dużo szczęścia w domowym starciu przeciwko Jagiellonii Białystok. Kłótnia zawodników Ireneusza Mamrota o wykonanie rzutu karnego poskutkowała jego zmarnowaniem przez Arvydasa Novikovasa. Lukas Klemenz zdobył jednak wyrównującego gola dla piłkarzy z Podlasia, którzy przeczekają przerwę na mecze reprezentacji na czwartym miejscu w tabeli.

W tragicznym położeniu znajdują się Pogoń Szczecin oraz Cracovia. Zawodnicy z Pomorza Zachodniego nie wygrali już siódmego meczu z rzędu, tym razem z równie dołującym Górnik Zabrze, i w dalszym ciągu okupują strefę spadkową. W ślad za nimi skutecznie podążają podopieczni Michała Probierza. Drużyna z najszerszą kadrą w lidze kompletnie nie miała pomysłu na ogranie występujących w osłabieniu od 13. minuty piłkarzy Legia Warszawa. Mistrzowie naszego kraju znów zagrali beznadziejnie i tylko dzięki szczęściu wywożą punkt z Krakowa.

Znów pozytywnie zaskoczyła Miedź Legnica. Po ograniu przed tygodniem Jagiellonii Białystok na wyjeździe, tym razem beniaminek pokonał w bardzo prestiżowym pojedynku derbowym KGHM Zagłębie Lubin 2:0. Bramki dla popularnej "Miedzianki" zdobywali internacjonałowie - Marquitos oraz Petteri Forsell.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Piast Gliwice 37 21 9 7 57:33 72
2 Legia Warszawa 37 20 8 9 55:38 68
3 Lechia Gdańsk 37 19 10 8 54:38 67
4 Cracovia 37 17 6 14 45:43 57
5 Jagiellonia Białystok 37 16 9 12 55:52 57
6 KGHM Zagłębie Lubin 37 15 8 14 57:48 53
7 Pogoń Szczecin 37 14 10 13 57:54 52
8 Lech Poznań 37 15 7 15 49:48 52
9 Wisła Kraków 37 14 7 16 67:63 49
10 Korona Kielce 37 12 11 14 42:54 47
11 Górnik Zabrze 37 12 10 15 48:53 46
12 Śląsk Wrocław 37 12 8 17 49:45 44
13 Arka Gdynia 37 10 12 15 49:51 42
14 Wisła Płock 37 10 11 16 50:58 41
15 Miedź Legnica 37 10 10 17 40:65 40
16 Zagłębie Sosnowiec 37 7 8 22 49:80 29

Wyniki spotkań 7. kolejki Lotto Ekstraklasy:

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)

Lechia Gdańsk - Korona Kielce 2:0 (1:0)

Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (1:1) 

Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 0:1 (0:0)

Lech Poznań - Piast Gliwice 1:1 (1:0)

Wisła Płock - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0)

Miedź Legnica - KGHM Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)

Cracovia - Legia Warszawa 0:0

ZOBACZ WIDEO Show Roberta Lewandowskiego. Bayern bez problemu ograł VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
Marianek07
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Manuel. Nie podniecaj się. Na koniec i tak będzie jak zwykle. Kartki były w obydwie strony. Z kim grali inni :) ? Twoi ? Czym się możesz pochwalić? Zaraz wyjedziesz mi z budżetem. Odpowiem kró Czytaj całość
avatar
MJ_23
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jaga mistrzem podwórkowej pilki 
avatar
Manuel
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mistrz Polski - Legia gra z najsłabszą drużyną Ekstraklasy, ostatnią w tabeli Cracovią i kończy mecz bezbramkowo a kibice Legii nie uważają tego za porażkę, to jest kpina . Już można by się ude Czytaj całość
avatar
Marianek07
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Panie Michale. To Pan jest beznadziejny. Osiemdziesiąt minut w 10 tkę i o mały włos Legia nie wygrała tego meczu. Oglądał pan czy usłyszał w radio o wyniku. Trochę szacunku redaktorze.