To pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski po zmianach, jakie zaszły w niej po nieudanym mundialu. Biało-Czerwoni w najbliższych dniach pod okiem Jerzego Brzęczka przygotowywać się będą do meczów z Włochami (piątek, godzina 20:45) oraz Irlandią (wtorek, godzina 20:45). Wysłane na te spotkania powołania pokazały już, że Brzęczek planuje sporo testów. Jednym słowem: kadra będzie inna, niż za Nawałki.
- Gdybyśmy nie awansowali na mundial, musielibyśmy wszystko zaczynać od początku. Nie ma jednak takiej potrzeby, choć zmiany na pewno będą - zaznaczył Robert Lewandowski. - Wprowadzanie zmian to już jednak rola selekcjonera. Każdy szkoleniowiec ma swoją wizję, swoją ideę. Na pewno chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę - dodał kapitan polskiej kadry.
Polski Związek Piłki Nożnej na swojej stronie internetowej opublikował pomundialowy raport poprzedniego sztabu szkoleniowego kadry. Jednym z głównych wniosków w nim zawartych było to, że zespół nie był dobrze przygotowany pod względem mentalnym. Lewandowski nie chciał jednak tego komentować. - Trudno jest mi się do tego odnieść, bo nie widziałem tego raportu. Nie widziałem, co jest w nim napisane i czy takie słowa nie są wyrwane z kontekstu - powiedział "Lewy".
Na wrześniowym zgrupowaniu pojawiło się kilka zupełnie nowych twarzy, niektóre powołania - jak choćby Rafała Pietrzaka z Wisły Kraków - spokojnie można określić sensacyjnymi. Dotychczas w drużynie narodowej było tak, że nowe osoby do zespołu wprowadzane były przez Lewandowskiego. Nie inaczej jest tym razem. - U nowych zawodników zawsze pojawia się trema. Z większością kolegów widziałem się rano. Każdemu przyda się taka rozmowa, żeby czuł się swobodnie w drużynie. Świeża krew przyda się reprezentacji - przyznał piłkarz Bayernu.
- Dla nas starcie z Włochami będzie dobrym sprawdzianem z mocnym przeciwnikiem. Włosi już przed mundialem zaczęli budować kadrę na nowo, rozegrali kilka meczów towarzyskich. Będziemy chcieli jednak pokazać, że mimo nieudanego mundialu wciąż jesteśmy drużyną. Każdy mecz reprezentacyjny jest czymś ważnym, wyjątkowym. Wiemy o co gramy i dla kogo - dodał kapitan reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski w najbliższy piątek 7 września zmierzy się w Bolonii z Włochami w ramach Ligi Narodów. Początek tego spotkania o godzinie 20:45. We wtorek, 11 września o godzinie 20:45 Biało-Czerwoni rozegrają we Wrocławiu towarzyski mecz z Irlandią.
ZOBACZ WIDEO Po klęsce na mundialu Polacy chcą się zrehabilitować w Lidze Narodów. Robert Lewandowski zabrał głos
On sam nic nie wnosi do drużyny!!
Odejdź Robert !!!! ...daj szansé młodym piłkarzom!! ...którzy chcą grać..którzy mają serce do piłki