Chłodne powitanie Diego Maradony w Meksyku. "On jest porażką"

Nie takiego powitania spodziewał się Diego Maradona. Po objęciu meksykańskiego II-ligowca, tamtejsza prasa ostro skrytykowała zatrudnienie legendarnego piłkarza.

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński
Diego Maradona Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Diego Maradona
Kontrakt z Maradoną podpisał Dorados de Sinaloa. Zastąpił zwolnionego w czwartek Francisco Gameza. Informacja szybko obiegła futbolowy świat. Jest o tyle zaskakująca, że od lipca Maradona jest również prezydentem Dynama Brześć. Jak na razie białoruski klub nie skomentował wiadomości o nowej roli Argentyńczyka.

Faktem jest, że Maradona nie przeprowadził jeszcze pierwszego treningu z nową drużyną, a już został zmieszany z błotem przez meksykańskich dziennikarzy, którym nie podoba się zatrudnienie "Boskiego Diego". Został skrytykowany za to, że robi dużo szumu wokół siebie, a jako trener nie może się pochwalić żadnymi sukcesami.

Meksykański dziennik "AM" napisał, że postawienie na Maradonę to "pewna porażka". Z kolei dziennikarz Marion Reimers w programie Fox Sports Digital stwierdził, że "Maradona jest fatalnym trenerem" i nie zasłużył, aby być częścią meksykańskiego futbolu.

Wcześniej Maradona pracował także w Al-Fujairash SC (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Club Deportivo Riestra (Argentyna) i Al-Wasl (Zjednoczone Emiraty Arabskie). W latach 2008-2010 pełnił natomiast funkcję selekcjonera reprezentacji swojej ojczyzny.

ZOBACZ WIDEO Debiutanci rzuceni na głęboką wodę. Pietrzak i Piątek w pierwszym składzie na Włochy?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×