Belgijska kadra wciąż w mistrzowskiej formie. Czerwone Diabły, po zdobyciu brązowego medalu podczas mundialu w Rosji, potwierdziły, że grają nie tylko efektownie, ale i efektywnie, aplikując rywalowi cztery gole.
Szkoccy piłkarze byli tylko tłem dla dobrze dysponowanych zawodników z Belgii. Strzelanie w 28. minucie rozpoczął Romelu Lukaku, który trafił do pustej bramki po podaniu od Thorgana Hazarda. Przed przerwą więcej goli nie padło.
Po zmianie stron Belgowie kontynuowali swoją dobrą grę, którą udokumentowali zdobyciem trzech bramek. Tuż po starcie gry potężnym strzałem z około 7 metrów popisał się Eden Hazard.
Natomiast później rozpoczął się koncert Michy'ego Batshuayi'ego, który w 52. minucie podwyższył prowadzenie Belgii, zaś osiem minut później ustalił wynik meczu ładnym uderzeniem sprzed pola karnego.
Konfrontacja ze Szkotami była dla podopiecznych Roberto Martineza ostatnim testem przed pierwszym spotkaniem w dywizji A Ligi Narodów UEFA z Islandią (wtorek, 11 września 2018 r., godz. 20:45). Szkocja również wystąpi w LN, lecz w dywizji C (10 września zmierzy się z Albanią).
Szkocja - Belgia 0:4 (0:1)
0:1 - Romelu Lukaku 28'
0:2 - Eden Hazard 46'
0:3 - Michy Batshuayi 52'
0:4 - Michy Batshuayi 60'
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek zdradził, jak został przyjęty w reprezentacji. "Mogę się wiele nauczyć"