II liga: ostre hamowanie Siarki Tarnobrzeg. Beniaminkowie pokazują pazury

Materiały prasowe / Piłka nożna
Materiały prasowe / Piłka nożna

Po porażce 0:2 z ROW-em 1964 Rybnik piłkarze Siarki Tarnobrzeg nie są już liderami II ligi, a nawet opuścili miejsca premiowane awansem. Na szczycie tabeli znalazła się Olimpia Grudziądz.

Dotychczasowy lider przegrywał 0:2 już po 26 minutach, a później nie był w stanie odpowiedzieć nawet golem kontaktowym. ROW 1964 Rybnik wyszedł na prowadzenie dzięki uderzeniu Szymona Jarego, który przejął piłkę po zbyt krótko wybitym dośrodkowaniu. Drugiego gola strzelił Jan Janik głową po dokładnej wrzutce. Rybniczanie zdobyli w Tarnobrzegu dwa razy więcej bramek niż w trzech poprzednich meczach na wyjeździe. Z kolei Siarka wcześniej nie przepuściła piłki do siatki w czterech występach na własnym stadionie. Konfrontacja w Tarnobrzegu ułożyła się więc bardzo zaskakująco.

Po porażce Siarka spadła z pozycji lidera na piątą lokatę. Jej miejsce na szczycie tabeli zajęła Olimpia Grudziądz, która zgodnie z przewidywaniami nie miała problemu z pokonaniem imienniczki z Elbląga 3:0. Podopieczni Mariusza Pawlaka wygrali cztery z pięciu meczów na własnym stadionie, ten pozostały zremisowali, strzelili 10 goli, nie stracili żadnego. Olimpia korzysta wzorowo z atutu własnego boiska.

Po cichu na trzecie miejsce premiowane awansem zakradł się GKS Bełchatów. Brunatni to jedyna niepokonana drużyna w lidze. Wygrana 2:1 z Rozwojem Katowice to ich piąta w sezonie. Wszystkie gole w tym meczu padły w ciągu 13 minut. Pięć z nich wystarczyło bełchatowianom na odwrócenie wyniku 0:1 na 2:1. Rozwój jest nową czerwoną latarnią rozgrywek.

Skra Częstochowa rozpoczęła sezon od serii sześciu porażek. Nastroje w obozie beniaminka były fatalne. Poprawić je udało się dopiero po powrocie na własny stadion. Skra wykorzystuje swój nowy atut, a wygrana 3:2 ze Stalą Stalowa Wola to jej druga w Częstochowie. Jeszcze w 79. minucie beniaminek przegrywał 1:2, ale to jego było stać na skuteczny finisz. Decydująca bramka Damiana Nowaka padła w doliczonym czasie.

Drugim beniaminkiem, który zaczyna pokazywać pazur, jest Resovia. Tydzień temu drużyna z Podkarpacia wygrała pierwsze spotkanie od czasu awansu na szczebel centralny 1:0 z Błękitnymi Stargard. Potwierdzeniem faktu, że forma Resovii rośnie jest zwycięstwo 3:1 z Pogonią Siedlce. Drużyna z Mazowsza wygrała poprzednie spotkanie na własnym stadionie 7:2 z Gryfem Wejherowo, próbowała pójść za ciosem, a tymczasem wskutek przegranej z beniaminkiem wróciła do strefy spadkowej.

9. kolejka II ligi:

Siarka Tarnobrzeg - ROW 1964 Rybnik 0:2 (0:2)
0:1 - Szymon Jary 13'
0:2 - Jan Janik 26'

Olimpia Grudziądz - Olimpia Elbląg 3:0 (2:0)
1:0 - Konrad Handzlik 24'
2:0 - Agwan Papikjan (k.) 44'
3:0 - Robert Ziętarski 87'

GKS Bełchatów - Rozwój Katowice 2:1 (0:0)
0:1 - Emile Thiakane (sam.) 47'
1:1 - Paweł Czajkowski 55'
2:1 - Patryk Mularczyk 60'

Skra Częstochowa - Stal Stalowa Wola 3:2 (1:0)
1:0 - Krzysztof Napora 19'
1:1 - Adrian Dziubiński 50'
1:2 - Michał Mistrzyk (k.) 70'
2:2 - Michał Kieca 80'
3:2 - Damian Nowak 90'

Pogoń Siedlce - Resovia 1:3 (1:2)
0:1 - Konrad Domoń 18'
0:2 - Kamil Antonik 33'
1:2 - Bartosz Wiktoruk 38'
1:3 - Michał Ogrodnik 82'

Radomiak Radom - Gryf Wejherowo 3:0 (2:0)
1:0 - Rafał Makowski 25'
2:0 - Leandro (k.) 30'
3:0 - Łukasz Pietroń 75'

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Włochy - Polska. Dziennikarze zaskoczeni postawą naszych reprezentantów. "Potrafimy grać w piłkę"

Źródło artykułu: