Krystian Popiela, młody piłkarz Stali Rzeszów, zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje pomocnik Stali Rzeszów, Krystian Popiela. Obiecujący, zaledwie 20-letni piłkarz, zginął w niedzielę wieczorem w wypadku samochodowym.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Krystian Popiela Twitter / Stal Rzeszów / Na zdjęciu: Krystian Popiela

Jak donoszą "Nowiny", informację o śmierci piłkarza potwierdził Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów. - Trudno było nam w to uwierzyć, ale potwierdził to jego wujek. Samochód Krystiana wypadł przez barierki, przekoziołkował - powiedział Niedźwiedź.



Do wypadku doszło na autostradzie A4 obok miejscowości Wola Wielka w powiecie dębickim. Popiela, jadący Volkswagenem Passatem, stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w bariery ochronne i dachował. Młody piłkarz zmarł na miejscu.

Popiela uchodził za obiecującego piłkarza. Miał na koncie debiut w ekstraklasie. W sezonie 2016/17 wystąpił dwukrotnie w barwach Wisły Płock. Był wychowankiem klubów greckich, gdyż jego ojciec, Jarosław Popiela, występował w tamtejszej lidze. W poprzednim sezonie grał w Olimpii Grudziądz i Unii Tarnów, a od obecnego był piłkarzem Stali Rzeszów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×