Primera Division: trwa falstart Atletico Madryt. Szczęśliwie zremisowało z Eibar

PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Antoine Griezmann i Ruben Pena
PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Antoine Griezmann i Ruben Pena

Atletico Madryt nie wygrało w trzech z czterech meczów Primera Division. W sobotę zremisowało 1:1 z SD Eibar dzięki bramce Borji Carcesa w doliczonym czasie.

W tym artykule dowiesz się o:

Wywalczenie czterech punktów w trzech kolejkach to już był najgorszy początek sezonu w wykonaniu Atletico Madryt, od kiedy jego trenerem jest Diego Simeone. Paradoksalnie do falstartu doszło po przełamaniu fatum Realu Madryt i wywalczeniu Superpucharu UEFA, a także aktywnym lecie na rynku transferowym.

Simeone oglądał poddenerwowany pierwszą połowę meczu z SD Eibar. W grze najlepszego klubu Ligi Europy brakowało wysokiego tempa, a także skuteczności. Piłkarzy ofensywnych Atletico prześladował Marko Dmitrović. Serb grający w bramce przyjezdnych był świetnie dysponowany i zatrzymał celne uderzenia Antoine'a Griezmanna, Saula Nigueza oraz Diego Godina.

Jan Oblak miał zdecydowanie mniej zadań niż Marko Dmitrović. Eibar nie oddał przed przerwą strzału w światło bramki, ale dwa razy miał szansę na objęcie prowadzenia. W 9. minucie Jose Angel huknął z okolic linii pola karnego w poprzeczkę, a w 43. minucie kontratak przyjezdnych przerwał w ostatnim momencie Jose Maria Gimenez. Osłabiony kontuzjami zespół Jose Luisa Mendilibara odgryzał się i nie można było zostawić mu swobody.

W drugiej połowie stołeczna drużyna przyspieszyła, atakowała płynniej. Dmitrović musiał ponownie wytężyć zmysły po uderzeniach Diego Godina, Diego Costy i Antoine'a Griezmanna. W 59. minucie Simeone wprowadził Angela Correę za Thomasa Lemara, a po wejściu Borji Garcesa madrytczycy mieli na murawie trzech nominalnych napastników.

Zmieniał również szkoleniowiec Eibar i jedna z tych roszad była bardzo udana. W 57. minucie Mendilibar delegował na plac Sergiego Enricha, który dokładnie pół godziny później wpakował futbolówkę z bliska do bramki. To trafienie mogło dać przyjezdnym zaskakujące zwycięstwo na Estadio Wanda Metropolitano, gdyby nie ostatni strzał tego meczu. W 94. minucie Borja Garces doprowadził do remisu 1:1 i cudem uratował Atletico punkt.

Atletico Madryt - SD Eibar 1:1 (0:0)
0:1 - Sergi Enrich 87'
1:1 - Borja Garces 90'

Składy:

Atletico: Jan Oblak - Juanfran, Jose Maria Gimenez, Diego Godin, Felipe Luis - Koke, Rodri (71' Borja Garces), Saul Niguez, Thomas Lemar (59' Angel Correa) - Diego Costa, Antoine Griezmann

Eibar: Marko Dmitrović - Ruben Pena, Paulo Oliveira, Anaitz Arbilla, Jose Angel - Pablo De Blasis, Sergio Alvarez, Pape Diop (80' Marc Cardona), Pere Milla (57' Gonzalo Escalante) - Joan Jordan, Charles (57' Sergi Enrich)

Żółte kartki: Koke, Godin (Atletico) oraz Charles, Diop (Eibar)

Sędzia: Jose Munuera

Mecze Primera Division na żywo można oglądać również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon dostępny na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot

[multitable table=995 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Reprezentanci poznali Brzęczka. Glik opowiedział o zmianach pod wodzą nowego trenera

Komentarze (1)
avatar
Kombinat Budowlany-Fazik
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ekipe maja,niestety Smudeone oprocz ustawienia na meczennictwo chyba wiecej pomyslow nie ma,jeszcze kilka kolejek i beda mieli "po sezonie"...