Tego lata Paweł Olkowski odszedł z 1.FC Koeln i przeniósł się do Boltonu Wanderers. W nowym klubie świetnie się odnalazł i wyraźnie odżył. Po siedmiu meczach The Championship obrońca ma na swoim koncie jedną bramkę, dwie asysty, a także mnóstwo pochwał ze strony mediów i kibiców. Fani zaczęli go nawet nazywać "polskim Cafu".
Olkowskiemu uważnie przygląda się Jerzy Brzęczek, jego sztab i... tajemniczy kibic. Ten, jak donosi "Przegląd Sportowy", w zagadkowy sposób zdobył numer telefonu do selekcjonera reprezentacji Polski i po każdym spotkaniu The Championship, drogą SMS-ową, informuje Brzęczka o występie wychowanka Małapanewa Ozimek, przesyłając mu krótki raport.
- Nawet bez pozytywnych elektronicznych recenzji-niespodzianek trener myśli o wysłaniu powołania dla 28-latka, który odrodził się po przejściu z FC Koeln do zespołu z północnej Anglii. Oprócz Olkowskiego nowych twarzy w drużynie może być więcej - także z ekstraklasy. Kadra Brzęczka to otwarty projekt - informuje "Przegląd Sportowy".
Dodajmy, że Olkowski w swoim dorobku ma 13 występów w reprezentacji Polski. Zadebiutował w listopadzie 2013 roku, w przegranym meczu ze Słowacją (0:2).
Oprócz Olkowskiego, powołanie na mecze Ligi Narodów z Portugalią i Włochami może otrzymać też Kamil Grosicki, którego zabrakło na pierwszym zgrupowaniu reprezentacji Polski pod wodzą nowego selekcjonera. Decyzje personalne Brzęczek ogłosi za dwa tygodnie.
W ramach Ligi Narodów 11 października Polska zagra z Portugalią, a trzy dni później Biało-Czerwoni podejmą reprezentację Włoch.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Kownacki z pierwszym golem. Sampdoria rozgromiła rywala [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]