Serie A: ACF Fiorentina rozmontowała Thiago Cionka i spółkę

Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: piłkarze ACF Fiorentina
Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: piłkarze ACF Fiorentina

ACF Fiorentina wygrała 3:0 ze SPAL-em. Drużyna Thiago Cionka straciła trzy razy więcej goli niż we wcześniejszych czterech meczach. Bartłomiej Drągowski wrócił na ławkę rezerwowych.

Oba kluby zaskoczyły pozytywnie na początku sezonu. Zamiast licytować się, która drużyna jest większą rewelacją rozgrywek, stoczyły bezpośredni pojedynek. Ponadto do poprawienia miały wrażenie z poprzedniego sezonu, w którym mecze ACF Fiorentina z beniaminkiem nie były porywającymi widowiskami. W Ferrarze było 1:1, a we Florencji bezbramkowo.

Domena Violi to ofensywa. Strzeliła we wcześniejszych meczach osiem goli. Atutem SPAL-u była obrona. Przez 360 minut Thiago Cionek i spółka pozwolili sobie na stratę zaledwie jednej bramki. To podpowiadało jak może wyglądać pojedynek na Stadio Artemio Franchi.

Do przodu parli gospodarze, a siła ich ataków okazała się zbyt duża, żeby SPAL ponownie zachował czyste konto. W pierwszej połowie drużyna Cionka straciła dwa gole, czyli dwa razy więcej niż w czterech wcześniejszych meczach. W 19. minucie Marko Pjaca dał Fiorentinie prowadzenie, a dziesięć minut później podwoił przewagę Nikola Milenković.

Do bramki Fiorentiny powrócił Alban Lafont. W tej sytuacji Bartłomiej Drągowski usiadł na ławce rezerwowych. W 31. minucie Francuz interweniował po strzale Mirko Antenucciego. W 50. minucie Lafont zachował się dobrze w pojedynku z Andreą Petagną. Odpowiedzią gospodarzy na ten zryw przeciwnika była bramka na 3:0 Federico Chiesy w 56. minucie. Reprezentant Włoch przymierzył tak dokładnie, że Alfred Gomis tylko obserwował jak futbolówka ląduje w sieci. Wszystko stało się jasne, komplet punktów został we Florencji.

ZOBACZ WIDEO Serie A: 19. sekunda meczu i gol! Empoli miało piorunujący początek, ale przegrało [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Dwie godziny wcześniej ze zwycięstwa cieszyła się Parma Calcio 1913, która dzięki bramkom Roberto Inglese oraz Gervinho pokonała 2:0 Cagliari Calcio. To druga wygrana beniaminka z rzędu. Spośród nowicjuszy w elicie były triumfator Pucharu UEFA prezentuje się najlepiej.

5. kolejka Serie A:

ACF Fiorentina - SPAL 3:0 (2:0)
1:0 - Marko Pjaca 19'
2:0 - Nikola Milenković 29'
3:0 - Federico Chiesa 56'

Składy:

Fiorentina: Alban Lafont – Cristiano Biraghi (46' David Hancko), Vitor Hugo, Nikola Milenković, German Pezzella - Marco Benassi, Gerson, Federico Chiesa (66' Kevin Mirallas) - Marko Pjaca (77' Valentin Eysseric), Giovanni Simeone, Jordan Veretout

SPAL: Alfred Gomis - Thiago Cionek, Felipe, Francesco Vicari, Jasmin Kurtić - Manuel Lazzari, Simone Missiroli (66' Mattia Valoti), Pasquale Schiattarella, Mohamed Fares - Mirco Antenucci, Andrea Petagna (76' Alberto Paloschi)

Żółte kartki: Biraghi (Fiorentina) oraz Schiattarella, Kurtić (SPAL)

Sędzia: Davide Ghersini

Parma Calcio 1913 - Cagliari Calcio 2:0 (1:0)
1:0 - Roberto Inglese 20'
2:0 - Gervinho 47'

[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)