Poniesiona w poprzedniej kolejce porażka 1:2 z Juventusem była pierwszą w sezonie US Sassuolo. Także w niedzielę dobiegła końca passa Empoli FC. Klub Michała Marcjanika przegrał 0:1 z Lazio po 19 meczach bez porażki na własnym stadionie. Większość z tych udanych spotkań została rozegrana jeszcze w Serie B, ale i tak passa Azzurrich była imponująca.
W piątek drużyny rozpoczęły mecz w Reggio Emilia z silnym postanowieniem odkucia się po niepowodzeniu. Już w kwadransie otwierającym mecz zdobyły po jednym golu.
W 1. minucie prowadzenie 1:0 dał beniaminkowi Francesco Caputo. Futbol jest ostatnio dla niego przewrotny. W czasie doliczonym do poprzedniego meczu Empoli z Lazio spektakularnie zmarnował sytuację podbramkową. Z trzech metrów trafił w Thomasa Strakoshę. Tym razem Caputo uderzył do sieci z trudniejszej pozycji.
Wyrównał w 13. minucie Kevin-Prince Boateng. Asystował po eleganckim obróceniu się z piłką Federico Di Francesco. Statystyki strzeleckie "Księcia" bywają porównywane na początku sezonu w liczbami Cristiano Ronaldo. To dlatego, że obaj ponad trzydziestoletni piłkarze byli bohaterami najbarwniejszych transferów do klubów Serie A spoza Italii. Boateng zdobył od czasu przenosin do Sassuolo jednego gola w Pucharze Włoch i trzy w lidze. W klasyfikacji strzelców wyprzedzają go jedynie Krzysztof Piątek i Gregoire Defrel.
Na kolejnego gola trzeba było poczekać do 57. minuty. Sassuolo objęło prowadzenie 2:1 dzięki uderzeniu Gianmarco Ferrariego. Środkowy obrońca wbiegł w pole karne beniaminka przy okazji rzutu rożnego, sprytnie przestawił sobie obrońcę i główkował z bliska do bramki. Po raz drugi asystował Di Francesco.
Przyjezdnym skomplikował zadanie Miha Zajc, który w 71. minucie opuścił boisko z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki. Grający jedenastu na dziesięciu gospodarze podwyższyli prowadzenie na 3:1 w 86. minucie. Konkretnie zrobił to Federico Di Francesco. Syn trenera AS Roma podsumował świetny występ, dorzucając gola "krzyżakiem" do dwóch wcześniejszych asyst.
Marcjanik spędził cały mecz na ławce rezerwowych Empoli.
US Sassuolo - Empoli FC 3:1 (1:1)
0:1 - Francesco Caputo 1'
1:1 - Kevin-Prince Boateng 13'
2:1 - Gianmarco Ferrari 57'
3:1 - Federico Di Francesco 85'
Składy:
Sassuolo: Andrea Consigli - Pol Lirola, Marlon, Gianmarco Ferrari, Rogerio - Alfred Duncan, Manuel Locatelli, Stefano Sensi (67' Mehdi Bourabia) - Domenico Berardi (81' Enrico Brignola), Kevin-Prince Boateng (52' Khouma Babacar), Federico Di Francesco
Empoli: Pietro Terracciano - Giovanni Di Lorenzo, Matias Silvestre, Domenico Maietta, Frederic Veseli - Afriyie Acquah (14' Ismael Bennacer), Leonardo Capezzi (81' Hamed Traore), Rade Krunić - Miha Zajc - Antonino La Gumina (66' Samuel Mraz), Francesco Caputo
Żółte kartki: Di Francesco (Sassuolo) oraz Capezzi, Krunić, Zajc (Empoli)
Czerwona kartka: Miha Zajc (Empoli) /71' - za drugą żółtą/
Sędzia: Federico La Penna
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"