Po fatalnym występie na mistrzostwach świata w Rosji, gdzie broniąca tytułu reprezentacja Niemiec nie wyszła nawet z grupy, nie brakowało opinii, że to koniec przygody Joachima Loewa z kadrą naszych zachodnich sąsiadów. Ostatecznie pozostał on jednak na stanowisku.
Co więcej, Loew podpisał nowy kontrakt, który będzie obowiązywał do 2022 roku.
Wiele będzie jednak zależało od tego, jak Niemcy zaprezentują się na mistrzostwach Europy, które odbędą się dwa lata wcześniej. Według ESPN, ten turniej może być jego ostatnim w kadrze.
58-latek został zapytany, czy byłby zainteresowany pracą w klubie, a chętnych, by go zatrudnić, na pewno nie zabraknie. Być może także z Premier League.
- To niezwykle interesujące rozgrywki, zobaczymy. Nie chcę mówić, co będzie po ME. Na razie skupiam się w pełni na pracy z reprezentacją Niemiec - wyznał niemiecki szkoleniowiec.
Loew pracuje z reprezentacją jako pierwszy trener od 2006 roku.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Napoli rozstrzelało się bez Milika. Zieliński bliski asysty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]