LE: dramat piłkarza Eintrachtu. Przed meczem dowiedział się o śmierci brata
Lucas Torro po zwycięstwie nad Lazio (4:1) stanął i zaczął płakać. Po meczu trener Eintrachtu ujawnił, że dzień wcześniej Hiszpan dowiedział się o nagłej śmierci brata.
Hiszpański pomocnik po końcowym gwizdku stanął na boisku i zaczął płakać. Dopiero później trener Eintrachtu ujawnił, co spowodowało taką reakcję. Okazało się, że w noc przed meczem 24-latek dowiedział się o nagłej śmierci trzy lata starszego brata.
Torro miał prawo odmówić występu przeciwko Włochom. Hiszpański piłkarz jednak nie brał pod uwagę takiego rozwiązania.
- Lucas bardzo chciał z nami być. Wspieramy go i nasze myśli są z nim. Teraz jedzie do rodziny i spędzi z nią kilka najbliższych dni, przez co nie zagra w meczu ligowym z Hoffenheim - mówi trener Adi Huetter.
Nie jest znana przyczyna śmierci brata Torro. 24-latek latem został wykupiony z Realu Madryt i szybko stał się czołową postacią Eintrachtu.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]