Michał Probierz: Przepraszam kibiców. Nie podam się do dymisji

Maciej Kmita 07 Października 2018, 20:48

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz (z prawej)

• Wisła Pany! Biała Gwiazda znów zdobyła Kałuży 1

- Porażka to przyjaciel trenera, który ciągle jest za rogiem. Mogę przeprosić kibiców Cracovii, że przegraliśmy trzecie derby z rzędu. Przygotowywaliśmy się do meczu solidnie, chcieliśmy wyeliminować atuty Wisły, ale pierwszą bramkę straciliśmy w sytuacji, do jakich mieliśmy nie dopuszczać. To przykra i bolesna porażka. Szkoda, że musimy czekać na następny mecz aż dwa tygodnie - stwierdził opiekun Pasów.

Po 11 kolejkach Cracovia ma na koncie tylko siedem punktów i zamyka tabelę Lotto Ekstraklasy. Pasy wygrały tylko jedno spotkanie, cztery zremisowały i aż sześć przegrała. Trener Probierz nie zamierza jednak rzucać ręcznika i chce nadal prowadzić zespół z Kałuży 1.

- Musimy zrobić wszystko, by kibice Cracovii byli szczęśliwi. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem ich ulubieńcem, bo jakby zespół, którego jestem kibicem przegrał trzy kolejne derby, to też nie byłbym szczęśliwy. Nie jest jednak człowiekiem, który łatwo się poddaje. Uprzedzając pytanie: nie, nie podam się do dymisji i nie, nie zostałem zwolniony. Nie podam się do dymisji, bo w to wierzę. Gdybym nie wierzył, tobym się podał - zapewnił Probierz.

A co o derbowym triumfie powiedział trener Maciej Stolarczyk? - Chciałem pogratulować swojemu zespołowi postawy i wyniku. Derby to specyficzny mecz, w którym nie ma faworyta, ale po chwili nerwowej gry dobrze zaadaptowaliśmy się do spotkania i strzeliliśmy gole. W drugiej połowie Cracovia zepchnęła nas do defensywy, ale determinacja moich zawodników pozwoliła nam wygrać.

ZOBACZ WIDEO Pechowy mecz dla Mateusza Klicha. Leeds zremisowało z Brentford [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]