Lotto Ekstraklasa: emocje w Lubinie, KGHM Zagłębie rzutem na taśmę zremisowało z Wisłą Płock

PAP / Jan Karwowski / Na zdjęciu: Jakub Łukowski (z lewej) i Damjan Bohar (z prawej)
PAP / Jan Karwowski / Na zdjęciu: Jakub Łukowski (z lewej) i Damjan Bohar (z prawej)

KGHM Zagłębie przegrywało już 1:3 z Wisłą Płock, ale ambitnie walczyło do końca, żeby nie ponieść czwartej porażki z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Lubinianie dopięli swego i ostatecznie po ciekawym meczu zremisowali z Nafciarzami 3:3.

Zagłębie oraz Wisła w ostatnim czasie spisywały się słabo i dlatego trudno było wskazać faworyta tego starcia. Po ostatnich porażkach (lubinianie przegrali z Arką Gdynia 1:3, zaś płocczanie z Pogonią Szczecin 0:4) obydwie drużyny liczyły na poprawienie sobie humoru zwycięstwem w niedzielnej konfrontacji, ale doszło do podziału punktów.

Początkowo lepiej prezentowali się podopieczni szkoleniowca Vicuny, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i szybko nią operowali. Pierwsze ostrzeżenie rywalom wysłał Jakub Łukowski, ale piłkę po jego strzale z dystansu nad poprzeczkę przeniósł Dominik Hładun.

Natomiast w 23. minucie Hładun powinien zachować się lepiej przy dobitce Ricardinho. Wówczas najpierw celnie uderzył Damian Rasak, a golkiper Miedziowych odbił futbolówkę do boku. Błyskawicznie do piłki dopadł brazylijski napastnik gości i z ostrego kąta trafił do siatki, mimo interwencji bramkarza.

Taki obrót spraw podrażnił lubinian, którzy zabrali się za odrabianie straty i dziewięć minut później doprowadzili do remisu za sprawą Damjana Bohara. Słoweniec zamienił na bramkę znakomite podanie po ziemi z prawej flanki w wykonaniu Bartłomieja Pawłowskiego.

ZOBACZ WIDEO: Primera Division: Kolejna wpadka Realu! To już poważny kryzys Królewskich (ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS)

Ekipa z Lubina chciała pójść za ciosem i w krótkim odstępie czasu wypracowała sobie trzy świetne okazje do strzelenia gola. Najpierw w słupek uderzył Filip Jagiełło. Po chwili Boharowi zabrakło centymetrów, żeby z bliskiej odległości wpakować piłkę do siatki. W 43. minucie Łukasz Janoszka z około pięciu metrów dał się wykazać Thomasowi Daehne, choć powinien go zapytać, w który róg ma posłać futbolówkę.

Gospodarze brutalnie przekonali się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Tuż przed przerwą Damian Szymański zagrał długie, prostopadłe podanie do Łukowskiego, a ten przelobował Dominika Hładuna, wyprowadzając Nafciarzy na prowadzenie 2:1.

Niespełna kwadrans po zmianie stron Jakub Łukowski znów uciszył kibiców miejscowej drużyny. Dominik Furman wykorzystał to, że defensorzy Zagłębia Lubin tego dnia nie radzili sobie z prostopadłymi zagraniami i obsłużył takim podaniem Jakuba Łukowskiego. Ten spokojnie minął Hładuna i strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu.

Długo wydawało się, że płocczanie kontrolują boiskowe wydarzenia, ale wystarczył jeden błąd w obronie, by zrobiło się nerwowo w szeregach Wisły. Marcin Warcholak faulował we własnym polu karnym Patryk Tuszyński, a sędzia Piotr Lasyk podyktował "jedenastkę", po wcześniejszym skorzystaniu z systemu VAR. Rzut karny w 80. minucie pewnie wykorzystał Filip Starzyński, dając gospodarzom nadzieję na wywalczenie co najmniej jednego punktu w tej batalii.

Miedziowi nie chcieli przegrać czwartego meczu z rzędu biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki i niespełna sześćdziesiąt sekund przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadzili do remisu 3:3. Tym razem Starzyński wcielił się w rolę asystenta, zaś po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola głową strzelił Bartłomiej Pawłowski, który ustalił wynik tego ciekawego meczu.

Lotto Ekstraklasa, 12. kolejka:

KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Płock 3:3 (1:2)
0:1 - Ricardinho 23'
1:1 - Damjan Bohar 32'
1:2 - Jakub Łukowski 45'
1:3 - Jakub Łukowski 59'
2:3 - Filip Starzyński 80' (k.)
3:3 - Bartłomiej Pawłowski 89'

Składy:

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Sasa Balić (46' Daniel Dziwniel), Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Jakub Tosik (66' Dawid Pakulski) - Adam Matuszczyk - Filip Starzyński, Filip Jagiełło - Damjan Bohar, Łukasz Janoszka (61' Patryk Tuszyński), Bartłomiej Pawłowski.

Wisła Płock: Thomas Daehne - Marcin Warcholak, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Cezary Stefańczyk - Dominik Furman, Damian Rasak - Giorgi Merebaszwili (72' Carlitos Oliveira), Damian Szymański, Jakub Łukowski (90+3' Semir Stilić) - Ricardinho (83' Karol Angielski).

Żółte kartki: Maciej Dąbrowski, Filip Starzyński (KGHM Zagłębie Lubin) oraz Marcin Warcholak, Adam Dźwigała (Wisła Płock).

Czerwona kartka: Maciej Dąbrowski (KGHM Zagłębie Lubin) w 90. minucie /za dwie żółte kartki/.

Sędziował: Piotr Lasyk.

Widzów: 3122.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Piast Gliwice 37 21 9 7 57:33 72
2 Legia Warszawa 37 20 8 9 55:38 68
3 Lechia Gdańsk 37 19 10 8 54:38 67
4 Cracovia 37 17 6 14 45:43 57
5 Jagiellonia Białystok 37 16 9 12 55:52 57
6 KGHM Zagłębie Lubin 37 15 8 14 57:48 53
7 Pogoń Szczecin 37 14 10 13 57:54 52
8 Lech Poznań 37 15 7 15 49:48 52
9 Wisła Kraków 37 14 7 16 67:63 49
10 Korona Kielce 37 12 11 14 42:54 47
11 Górnik Zabrze 37 12 10 15 48:53 46
12 Śląsk Wrocław 37 12 8 17 49:45 44
13 Arka Gdynia 37 10 12 15 49:51 42
14 Wisła Płock 37 10 11 16 50:58 41
15 Miedź Legnica 37 10 10 17 40:65 40
16 Zagłębie Sosnowiec 37 7 8 22 49:80 29
Komentarze (1)
avatar
GURUdks
22.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Miedziowi nie chcieli przegrać czwartego meczu z rzędu biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki"
To chyba tak, jakby powiedziec: jestem abstynentem... z przerwami na kielicha