Ivan Djurdjević był wzburzony po meczu. "Wstyd. Tak nie można grać"

Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Ivan Djurdjević
Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Ivan Djurdjević

Ivan Djurdjević zapewnił po porażce 0:3 z Pogonią Szczecin, że nie przejdzie nad tym występem Lecha Poznań do porządku dziennego.

Lech Poznań nie potrafi ustabilizować formy. Po czterech meczach bez porażki podopieczni Ivana Djurdjevicia wykonali ostre hamowanie w stolicy Pomorza Zachodniego. Przy Twardowskiego drużyna z Poznania stanowiła tylko tło dla Pogoni Szczecin i zasłużenie przegrała 0:3.

- Lepiej rozpoczęliśmy ten mecz. Przed golem Pogoni mieliśmy swoją sytuację podbramkową, którą mogliśmy wykorzystać. Później ta sama historia w polu karnym Pogoni i niebawem jej odpowiedź na 2:0. Trzecia bramka przeciwnika to już był dla nas nokaut. Pogoń rosła w tym meczu i prezentowała się coraz lepiej, a nas nie było praktycznie na boisku w drugiej połowie. Przed przerwą mieliśmy jakieś argumenty, ale po niej żadnego - wspomina trener Djurdjević.

- Wstyd. Tak nie można grać. Kibice jeżdżą za nami wszędzie i muszą oglądać taki mecz w naszym wykonaniu. To dla mnie bolesna porażka - dodaje szkoleniowiec Lecha.

Pogoń przeważała statystycznie i pod względem posiadania piłki, i pod kątem strzałów, także celnych uderzeń. - Można przegrać mecz, ale nie w taki sposób. Będąc piłkarzem Lecha trzeba walczyć - podkreśla Djurdjević.

- Musimy pomyśleć o tym meczu, porozmawiać i podjąć decyzje. One mogą być "mocne". Najgorsze w tym wszystkim jest to, że już za trzy dni czeka nas bardzo istotny mecz w Pucharze Polski. Po spotkaniu z Rakowem Częstochowa zagramy z Lechią Gdańsk. Dobra informacja jest z kolei taka, że rywale nie uciekli nam daleko w tabeli, ale nie powinniśmy oglądać się na innych, tylko samemu wziąć się do roboty. Tak jak w Szczecinie to nie może wyglądać. Trzeba odpowiedzieć na boisku na to co się wydarzyło.

Po ostatnim gwizdku piłkarze Lecha podeszli pod sektor gości. Wysłuchali wyzwisk, pofrunął w ich kierunku nawet kubek. Szybko udali się więc w kierunku szatni. We wtorek Kolejorz zagra z Rakowem.

ZOBACZ WIDEO Reprezentanci Polski oszukali przeznaczenie. Mogli zginąć w katastrofie

Komentarze (25)
avatar
_smigol_
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogólnie szkoda Ivana Ale sam wiedział w co się pakuje. Zarząd wsadził go na minę I na domiar złego nie mogę znaleźć końcówki do blendera. 
Czołgista
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli teraz nie nastąpi zmiana trenera to Lech ma sezon z głowy, a może walczyć jedynie o utrzymanie. W taki prosty sposób można spiepszyć dobry skład. Kupuje się zawodników za duże pieniądze Czytaj całość
avatar
Jajafan
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Posraniu jak zawsze, płacz i zwalnianie trenera i liczenie że za rok się uda majstra zdobyć 
avatar
Roman Maćkowiak
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z całym szacunkiem do trenera!!! Daj sobie spokój z tymi niby piłkarzami.. amaral łazi po boisku i poprawia grzywkę (w prostej sytuacji nie potrafi wziąć na plecy obrońcy), Jevtic i inni też sp Czytaj całość
avatar
MaikelL
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słyszeliście? Pod wiatr mieli, dlatego przegrali. Hehehe. Już nawet nie "sędziowie warszawscy" tylko teraz na wiatr zwalają hahahahah. Lech Poznań, pierwszy klub w historii, który grał obie poł Czytaj całość