[tag=617]
Arsenal FC[/tag] nie jest zainteresowany przedłużeniem umowy z Aaronem Ramseyem. Oznacza to, że Walijczyk będzie do wzięcia za darmo już po trwającym sezonie. Na walkę o pomocnika szykowali się w Manchester United i Liverpool FC, ale do gry włączył się Bayern Monachium, który przeżywa drobny kryzys.
Bawarczycy chcą uprzedzić angielskich gigantów i zaproponują transfer już w styczniu. Zgodnie z regulaminem FIFA, kluby mogą negocjować z piłkarzami na pół roku przed wygaśnięciem transferu.
Bayern pod wodzą trenera Niko Kovaca nie spisuje się dobrze. W tym sezonie ligowym mistrzowie kraju stracili już 10 punktów. Piłkarze są krytykowani za swoje występy, a coraz częściej pojawiają się pytania na temat przyszłości szkoleniowca. Kibice mają sporo do zarzucenia również zarządowi, który nie wykonał odpowiednich transferów latem.
Dodatkowo Bawarczycy borykają się z problemem kontuzji. Przez pół roku od piłki odpocznie Corentin Tolisso, a dopiero w połowie grudnia do gry ma powrócić Thiago Alcantara. Własnie na ich pozycji może występować Ramsey.
27-latek jest zawodnikiem Arsenalu od 2008 roku. W tym sezonie zagrał w 14. meczach na wszystkich frontach, ale tylko 8 razy wybiegał w podstawowej jedenastce. Od ponad miesiąca mecze w Premier League zaczyna na ławce rezerwowych.
ZOBACZ WIDEO Eintracht pokonał VfB Stuttgart i zaatakował podium Bundesligi [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]