Primera Division: szalony mecz, wyczerpany limit zmian przed przerwą i dwie czerwone kartki

PAP/EPA / Juan Herrero  / Na zdjęciu:  Ruben Pena (z lewej) oraz Jonathan Rodriguez 'Jony' (z prawej)
PAP/EPA / Juan Herrero / Na zdjęciu: Ruben Pena (z lewej) oraz Jonathan Rodriguez 'Jony' (z prawej)

To był zaskakujący mecz. Trener Alaves wykorzystał limit zmian już przed przerwą, a sędzia ukarał dwóch zawodników czerwoną kartką. Ze spotkania zwycięsko wyszło Eibar, wygrywając 2:1 dzięki trafieniu w końcówce.

W tym artykule dowiesz się o:

Takie sytuacje nie są codziennością na hiszpańskich boiskach. A wszystko zaczęło się od spóźnionego wślizgu Rubena Duarte w 24. minucie. Stoper Deportivo Alaves nieudanie zaatakował rywala tuż przed polem karnym. Pierwotnie arbiter chciał nawet przyznać "jedenastkę", ale po obejrzeniu powtórki zarządził rzut wolny. A zawodnik wyleciał z boiska.

Gra w osłabieniu wpłynęła na kolejne decyzje trenera Deportivo, Abelardo. Kilka minut po czerwonej kartce dla Duarte szkoleniowiec wymienił napastnika Borję Bastona na obrońcę Carlosa Vigaraya. To nie był koniec zmian w pierwszej połowie. Potem musiał wymienić jeszcze kontuzjowanego Tomasa Pinę, a potem dokonał jeszcze zmiany taktycznej. Tym samym Abelardo już przed przerwą dokonał wszystkich możliwych roszad. Ale podstawowy cel został zrealizowany, przejezdni do szatni utrzymali jedną bramkę przewagi, którą na samym początku zdobył Manu Garcia po podaniu Jonyego z rzutu wolnego.

Eibar zdominowało grę - to zespół Jose Luisa Mendilibara przeważał w posiadaniu piłki oraz miał więcej rzutów rożnych i celnych strzałów. Jednak zawodziło najważniejsze, czyli skuteczność. Co absurdalne, gospodarze pobudzili się dopiero po... stracie piłkarza.

W 62. minucie czerwoną kartkę obejrzał Pablo De Blasis. Pomocnik nadepnął na ścięgno Achillesa u Vigaraya. Sędzia po otrzymaniu informacji od asystentów VAR odesłał piłkarza do szatni. A chwilę po tym Eibar wyrównało. Joan Jordan wyśmienicie uderzył zza pola karnego i przywrócił nadzieje swoich kibiców na uratowanie wyniku. Ci oszaleli z radości w doliczonym czasie gry. Jordan, strzelec pierwszego gola, dośrodkował z rzutu rożnego do Papakouliego Diopa, a ten strzałem głową przechytrzył bramkarza. Eibar wyszło na prowadzenie, którego nie oddał do ostatniego gwizdka.

Primera Division, 11. kolejka

SD Eibar - Deportivo Alaves 2:1 (0:1)
0:1 - Manu Garcia 5'
1:1 - Joan Jordan 69' 
2:1 - Papakouli Diop 90+1

Składy:
Eibar: 

Dmitrović - Pena, Oliveira, Arbilla, Angel (65' Cucurella) - Orellana, Escalante (41' Charles), Diop, De Blasis – Jordán, Kike García (73' Enrich).

Alaves: Sivera - Martin, Laguardia, Maripan, Duarte - Gómez, Pina (36' Brasanac), Garcia, Jony (77' Sobrino) - Calleri, Baston (29' Vigaray).

Żółte kartki: Orellana, Arbilla i Diop (Eibar).

Czerwone kartki: Pablo De Blasis (Eibar) w 62' /za faul/ oraz Ruben Duarte (Alaves) w 24' /za faul/.

Sędziował: Ignacio Iglesias Villanueva.

ZOBACZ WIDEO Genoa zdemolowana przez Inter. Piątek zmiennikiem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
zolahc
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wykorzystany limit zmian przed przerwa? ten sam mecz zes pan ogladal?