Zmiana trenera w Empoli. Michał Marcjanik doczeka się debiutu?

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Michał Marcjanik
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Michał Marcjanik

Aurelio Andreazzoli nie jest już szkoleniowcem Empoli. Nowym trenerem beniaminka Serie A został Giuseppe Iachini. Na nowym rozdaniu w klubie może zyskać Michał Marcjanik.

Aurelio Andreazzoli prowadził Empoli od grudnia minionego roku. W poprzednim sezonie wywalczył z zespołem awans do Serie A, a nowe rozgrywki jego drużyna zaczęła od zwycięstwa z Cagliari (2:0), ale w 10 kolejnych meczach beniaminek zdobył tylko trzy punkty i znajduje się w strefie spadkowej. Los Andreazzoliego przypieczętowała ostatnia wysoka porażka z Napoli (1:5),

Giuseppe Iachini, który przejął zespół z Empoli, pracował ostatnio w Sassuolo, a wcześniej prowadził m.in. Udinese, Palermo czy Sampdorię Genua. Zmiana na ławce trenerskiej może korzystnie wpłynąć na sytuację Michała Marcjanika. Były młodzieżowy reprezentant Polski jest zawodnikiem Empoli od lipca, ale nie doczekał się jeszcze debiutu w jego barwach.

24-latek dotąd przegrywał rywalizację z doświadczonymi Domenico Maiettą, który jest kapitanem zespołu, i Matiasem Silvestre. A jeśli któryś z nich był niedysponowany, swoją szansę dostawał 21-letni Duńczyk, Jacob Rasmussen. Problem Marcjanika polegał na tym, że Andreazzoli preferował ustawienie z czterema obrońcami, w tym dwoma stoperami. Iachini natomiast korzysta z systemu, którego podstawą są trzej środkowi defensorzy, co znacznie przybliża Polaka do gry.

Pierwszym zadaniem Iachiniego w Empoli będzie uszczelnienie defensywy, bo w trzech ostatnich meczach Empoli straciło aż 10 bramek. Może zatem sięgnąć po innych wykonawców niż ci, którzy doprowadzili do tej sytuacji. Iachini zadebiutuje w roli trenera Empoli 11 listopada domowym meczem z Udinese.

Co ciekawe, Empoli to trzeci w tym sezonie klub Serie A, który zdecydował się na zmianę trenera i trzeci, którego zawodnikiem jest Polak. Wcześniej do zmian doszło w Genoi Krzysztofa Piątka i Chievo Werona Pawła Jaroszyńskiego i Mariusza Stępińskiego.

ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan zabójczy w końcówce! Gol na wagę zwycięstwa w 90+7. minucie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)