Sytuacja Bayernu Monachium jest trudna przede wszystkim w Bundeslidze. Na razie mistrz Niemiec traci cztery punkty do Borussii Dortmund, z którą zmierzy się w nadchodzący weekend. W przypadku porażki przewaga rywala wzrośnie.
Zanim jednak dojdzie do tej potyczki, w środę Bayern czeka mecz w Lidze Mistrzów, przeciwnikiem będzie AEK Ateny. Spotkanie poprzedziła konferencja prasowa, podczas której Niko Kovac zapewnił, że jego podopieczni potrzebują wysokiego zwycięstwa. - Potrzebujemy gry, w której wygramy różnicą trzech, czterech goli. Może wtedy się przełamiemy - skwitował.
Dziennikarze zapytali szkoleniowca o możliwość pracy z psychologiem. - Daleko mi do powiedzenia, że mógłbym to zrobić. Próbuję prezentować pozytywną postawę, zarówno w tym co robię i jak mówię do chłopaków. Musimy być pozytywni - podkreślił trener.
Niemiecki "Bild" postanowił zasięgnąć opinii eksperta, psychologa sportowego - Matthiasa Herzoga. - Nawet jeśli istnieją jakieś niewypowiedziane konflikty na linii zawodnik trener, psycholog mógłby pośredniczyć. Podczas sesji coachingowej piłkarz mógłby postawić się w roli szkoleniowca. Szybko wtedy stałoby się jasne dla gracza że decydowałby podobnie do trenera. To mogłoby szybko rozwiązać problemy interpersonalne w drużynie - wyjaśnił.
Sam Kovac stara się podchodzić do zawodników indywidualnie, wpływając na to, co myślą. - Każdy musi być samokrytyczny, zadać sobie pytanie, co zrobił, gdy wszystko poszło dobrze, a także co zrobił, gdy poszło źle? - tłumaczył. - Drużyna jest jak rodzina. Jeśli trzymasz się razem, to jest łatwiej. Nie może być nic pomiędzy. Każda osoba zobowiązana jest zrobić wszystko, żeby klub odniósł sukces - dodał.
Środowe spotkanie w Lidze Mistrzów rozpocznie się o godz. 21:00.
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan zabójczy w końcówce! Gol na wagę zwycięstwa w 90+7. minucie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Bayern powinien rozpocząć pracę z psychologiem sportowym? 
