Awans Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji najlepszych strzelców Ligi Mistrzów. Dogonił legendę

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski dwoma golami z AEK-iem Ateny zrównał się w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów z Alfredo di Stefano. Polak awansował na siódme miejsce.

Lewandowski ma na koncie 49 goli w Lidze Mistrzów. To ósmy sezon w tych rozgrywkach kapitana reprezentacji Polski. Nasz napastnik w Champions League debiutował we wrześniu 2011 roku i w sumie rozegrał już 76 meczów.

Polak zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii tych rozgrywek razem z legendarnym napastnikiem Realu Madryt - Alfredo Di Stefano.

Lewandowski najpewniej jeszcze w tym sezonie dogoni Thierry'ego Henry'ego i Ruuda van Nistelrooy'a. Do obu piłkarzy Polak ma tylko gola straty. Dalej w klasyfikacji jest Karim Benzema (59 goli), Raul Gonzalez (72 gole), Lionel Messi (105 goli) i Cristiano Ronaldo (121 goli).

Nasz napastnik w środowym meczu zapewnił Bayernowi wygraną 2:0 z AEK-iem Ateny zdobywając dwie bramki. W tej edycji Ligi Mistrzów Polak ma cztery gole w czterech spotkaniach.

Klasyfikacja najlepszych strzelców w historii w Ligi Mistrzów:

MiejscePiłkarzKrajLiczba goli
1. Cristiano Ronaldo Portugalia 121
2. Lionel Messi Argentyna 105
3. Raul Hiszpania 72
4. Karim Benzema Francja 59
5. Ruud van Nisterlooy Holandia 56
6. Thierry Henry Francja 50
7. Robert Lewandowski Polska 49
7. Alfredo di Stefano Hiszpania 49
9. Zlatan Ibrahimović Szwecja 48
9. Andrij Szewczenko Ukraina 48

ZOBACZ WIDEO Kolejna asysta Klicha. Leeds pokonało Wigan Athletic [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
Django
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W pierwszej trójce do końca kariery nie ma szans się znaleźć....Raul raczej nie do przeskoczenia a i Benzema jeszcze strzela. 
Eric Getting
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Podobał mi się gol zdobyty przez RL9 z rzutu karnego, w meczu, w ramach LM Bayern Monachium - AEK Ateny 2:0 (1:0). Robert w kapitalny sposób położył swoim wytrenowanym zwodem greckiego bramkarz Czytaj całość
avatar
Przemek Zyskowski
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zdaje że Henry który teraz trenuje w Monaco obawia że Lewy go wypredzi bo tylko została 1 bramka by mieli po 50 dalej już poprzeczka wysoko 
avatar
mtay
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hej, Mati :) napisałeś w tekście artykułu inaczej niż wynika to z zamieszczonej tabeli ;)