[tag=698]
Juventus Turyn[/tag] w czwartej kolejce Ligi Mistrzów był bliski zapewnienia sobie pierwszego miejsca w grupie H. Włosi od początku spisywali się lepiej od Manchesteru United i w 65. minucie Cristiano Ronaldo strzelił pięknego gola na 1:0. Rywale jednak w samej końcówce odwrócili losy, gdy Juan Mata wyrównał strzałem z rzutu wolnego, a potem do własnej bramki trafił Leonardo Bonucci.
Piłkarze "Starej Damy" po końcowym gwizdku sędziego nie potrafili pogodzić się z taką porażką. Cristiano Ronaldo uważa, że rywale nie zasłużyli na zwycięstwo.
- Manchester United nie zrobił nic, by wygrać mecz. Nie można nawet mówić, że mieli szczęście, bo szczęścia trzeba szukać, a my je im podarowaliśmy. Musimy jednak podnieść głowy, bo graliśmy naprawdę dobrze i wciąż jesteśmy najlepsi w grupie - komentuje gwiazdor Juventusu.
Portugalczyk uważa, że piłkarze "Starej Damy" sami są sobie winni. Po strzeleniu gola poczuli się zbyt pewnie, co ich zgubiło.
- Liga Mistrzów to wyjątkowe rozgrywki, w których przy prowadzeniu nie można się zrelaksować, bo potem wszystko może się zdarzyć. Dominowaliśmy przez 90 minut, mieliśmy mnóstwo okazji, by strzelić jeszcze trzy, cztery gole, ale odprężyliśmy się i zostaliśmy ukarani.
Mistrz Włoch w następnej kolejce podejmie Valencię (27.11), a na koniec zmierzy się z Young Boys Berno (12.12). Juve prowadzi w swojej grupie z przewagą dwóch punktów nad "Czerwonymi Diabłami".
ZOBACZ WIDEO Kolejna asysta Klicha. Leeds pokonało Wigan Athletic [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]